Sześć panien za TM.
Moderator: pastuszek
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Niunia i Neska
Zazdroszczę widoków Też w tym roku byłam w Tatrach - drugi raz w życiu - ale wrażenia niezapomniane
Re: Niunia i Neska
Mamy problem, pojawiła się biegunka.
Wody niewiele piją, Niunia przymula.
Cholera.
Jutro miałam jechać na wizytę poadopcyjną, ale w takim razie wyląduję u weta
Wody niewiele piją, Niunia przymula.
Cholera.
Jutro miałam jechać na wizytę poadopcyjną, ale w takim razie wyląduję u weta
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Niunia i Neska
Niuńka, nie żartuj sobie, tylko twarde boby produkuj
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Re: Niunia i Neska
doraznie wegiel a po weglu priobiotyk
trzymam kciuki
U starszych swinek to tak jak u dzieci - ciagle cos...
Aneta u nas tez - po powrocie do Poznania corka do tej pory walczyla - jak nie jeden chudnie to drugi i tak na zmiane.
Teraz w koncu sie w miare uspokoilo...waga wzrosla.
3 msc!
trzymam kciuki
U starszych swinek to tak jak u dzieci - ciagle cos...
Aneta u nas tez - po powrocie do Poznania corka do tej pory walczyla - jak nie jeden chudnie to drugi i tak na zmiane.
Teraz w koncu sie w miare uspokoilo...waga wzrosla.
3 msc!
Re: Niunia i Neska
U nas to od marca ciągle coś się dzieje
Matury mnie wykańczają, niby nic takiego, a padam na ryj.
Matury mnie wykańczają, niby nic takiego, a padam na ryj.
Re: Niunia i Neska
Wymyłam wczoraj Niunię, dzisiaj dupka czysta I chyba lepiej się czuła, bo chodziła po pokoju przez chwilę.
Strasznie szybko się męczy i cięzko oddycha, aż cała "chodzi", widać głębokie ruchy klatki piersiowej, nawet brzucha.
Serce?
Sporo śpi, ale je, pije, tylko mniej.
Nie byłam u weta z powodu pogody, zmarzła by za bardzo. Pojadę samochodem po weekendzie, w tym momencie nie ma szans. Ojciec nie ma czasu, zwala nam się rodzinka do domu, bo niedawno 18 skończyłam
Muszę też Neskę zabrać, wyczułam u niej coś pod skórą na klacie, pewnie tłuszczak.
Jutro ostatnia matura, chyba najtrudniejsza i ta na której mi zależy najbardziej.
Strasznie szybko się męczy i cięzko oddycha, aż cała "chodzi", widać głębokie ruchy klatki piersiowej, nawet brzucha.
Serce?
Sporo śpi, ale je, pije, tylko mniej.
Nie byłam u weta z powodu pogody, zmarzła by za bardzo. Pojadę samochodem po weekendzie, w tym momencie nie ma szans. Ojciec nie ma czasu, zwala nam się rodzinka do domu, bo niedawno 18 skończyłam
Muszę też Neskę zabrać, wyczułam u niej coś pod skórą na klacie, pewnie tłuszczak.
Jutro ostatnia matura, chyba najtrudniejsza i ta na której mi zależy najbardziej.
Re: Niunia i Neska
masakra
pora wziąć się ostro do nauki
czekam na wyniki, zwykła ciekawość, bo i tak nie mam z tego ocen, przynajmniej będę wiedziała ile muszę jeszcze popracować, by zdać na zadowalający wynik
pora wziąć się ostro do nauki
czekam na wyniki, zwykła ciekawość, bo i tak nie mam z tego ocen, przynajmniej będę wiedziała ile muszę jeszcze popracować, by zdać na zadowalający wynik