
Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
Moderator: pastuszek
-
- Posty: 1562
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)

DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
Super, że to nie było nic złośliwego
A zdjęcie słodkiego śpiącego Peru chyba widziałam na świnkowej grupie na fb?
Jego kolega też piękny czerwonooki

A zdjęcie słodkiego śpiącego Peru chyba widziałam na świnkowej grupie na fb?

Jego kolega też piękny czerwonooki

- AgnesP
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 wrz 2016, 21:40
- Miejscowość: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
Niestety Kolega Peru, Blues podreptał po operacji usunięcia kamienia z pęcherza za tęczowy mostek.
Po operacji Blues niestety zaczął mieć problemy z serduszkiem. Na echo wyszło zapalenie mięśnia sercowego lub/i początki kardiomiopatii przerostowej. Miał wdrożone leki, lecz niestety nie dał rady i odszedł w nocy z 20 na 21 marca w moich ramionach.
I Peru znów został sam....
Mamy na oku pewnego przystojnego seniora, ale na razie szaaaa.
Po operacji Blues niestety zaczął mieć problemy z serduszkiem. Na echo wyszło zapalenie mięśnia sercowego lub/i początki kardiomiopatii przerostowej. Miał wdrożone leki, lecz niestety nie dał rady i odszedł w nocy z 20 na 21 marca w moich ramionach.
I Peru znów został sam....
Mamy na oku pewnego przystojnego seniora, ale na razie szaaaa.
od 2015 mieszkali u mnie panowie Karmel, Fikus, Peru, Blues, Onyx, Barnaba - ale są już za TM.
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
- Dzima
- Posty: 10118
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
Biedak....
Szkoda... Świnki i kumpla którego zostawił samotnego,... Za krótko żyją te prosiaczki

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- AgnesP
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 wrz 2016, 21:40
- Miejscowość: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
Witamy na pokładzie Onyxa. Łączenie nudne jak flaki z olejem. Panowie się powąchali, Peru stwierdził, że nie potrzebuje lustra i poszedł spać w przygotowanym sianie. Onyx chodził wokół siana i je podjadał. Po jakimś czasie zmniejszyłam pole łączenia, zabrałam część siana, no to panowie zrobili ze dwa okrążenia. No i to na tyle z łączenia. W klatce zdaża im się poterkotać, ale zaraz się rozchodzą.
PS. Onyx nauczył się pić z poidełka

PS. Onyx nauczył się pić z poidełka

Ostatnio zmieniony 07 kwie 2021, 8:10 przez AgnesP, łącznie zmieniany 2 razy.
od 2015 mieszkali u mnie panowie Karmel, Fikus, Peru, Blues, Onyx, Barnaba - ale są już za TM.
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23170
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
No brawo chłopaki! 

- AgnesP
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 wrz 2016, 21:40
- Miejscowość: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
W zeszłym tygodniu Dr Bralewska na macanku znalazła coś w brzuchu Perutka. NIestety na USG znaleziono dwa guzy w węzłach chłonnych, w tym jeden spory w kresce jelitowej. Dodatkowo Perutek dostał znowu mega grzyba i ma zapalenie jelit.
ech.... Działamy paliatywnie, bo guzy nieoperacyjne.
Peruś ma w sobie sporo chęci do życia. Dopomina się o mizianie, o jedzenie dla siebie i kolegi ( bo jak kolega czegoś nie zje to zawsze można zjeść dokładkę). Oj cieszę się każdym dniem poczochrańca
ech.... Działamy paliatywnie, bo guzy nieoperacyjne.
Peruś ma w sobie sporo chęci do życia. Dopomina się o mizianie, o jedzenie dla siebie i kolegi ( bo jak kolega czegoś nie zje to zawsze można zjeść dokładkę). Oj cieszę się każdym dniem poczochrańca
od 2015 mieszkali u mnie panowie Karmel, Fikus, Peru, Blues, Onyx, Barnaba - ale są już za TM.
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)



Dobre chwile są jak wisienki na torcie...