Kolorowa Włóczka - DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7864
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: jolka »

Zwierzur ja Cie proszę zacznij pisac książkę z świńskimi opowieściami :102: :please:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: porcella »

Obrazek
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: zwierzur »

Gładkowłose, lśniące, trójbarwne cudo nadal czeka na domek. :| Zadziorna bywa nadal, ale już chwyta, że obowiązują pewne zasady stadne. Pokazały jej wielokrotnie świńskie matrony, że "kto sieje wiatr - zbiera burzę", czyli nie dziab, bo ciebie dziabną mocniej i kilkakroć... Uczy się Włóczka, powoli, fakt, ale jednak. :lol: Nie wydziera się już dramatycznie podczas wyciągania z klatki i na widok człowieka nie znika jak sen złoty, depcząc po innych świniach. No, czasem ją nogi odruchowo "przed się" poniosą i kwiknięcie rozpaczliwe się rozlegnie, ale to już nie takie zrywy jak na początku. Na rękach, na kolanach, dziewczynka spięta, sztywna, niczym kawał drewna - potrzebuje chwili, żeby do niej dotarło, że jest miło, że miziają w sposób przyjemny, że żadna krzywda się śwince nie dzieje... Ona nie jest wredna. To kolejny zwierzak, który jest agresywny ze strachu... Sama siedzieć nie chce, rozpacza, pcha się do stada, w nim cichnie, uspokaja się - dopóki znowu jej się coś nie przestawi i nie zaatakuje. Kiedy zabieram ją z klatki za napaść na słabszego, żeby nie oberwała, ona jest drętwa ze strachu, cała się trzęsie, każdy mięsień dygocze osobno... Tulę, głaszczę, gadam do niej spokojnym głosem głupoty niestworzone i Włóczkowy kłębek nerwów pomaleńku zaczyna się rozluźniać. Co ten zwierzak ma w głowie...? Mam jeszcze świński prozac. Zaordynuję. Innym pomagał bardzo. Zna ktoś świńskiego behawiorystę? Serio pytam. Może to ja coś źle robię? :glowawmur:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10118
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: Dzima »

To identyczny charakter jak FunFun. Wysterylizuj i daj jej jajecznego dziada. Być może wkurzają ją samice. :lol:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: zwierzur »

Hmm... Coś w tym jest. Ona obecnego kastrata chciałaby mieć na wyłączność, ale pozostałe 5 żon się nie zgadza. :laugh: Może do kastrata więc ją dać? Ja bardzo się boję operacji bez wskazań medycznych... :ups:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: zwierzur »

Włóczka podsikuje... Futro na zadku mokre... Dostała urosept wg zaleceń, mocz poszedł na badania. Nie piszczy, czyli nie boli. Ki czort? Jutro wyniki. Może tylko sobie coś uroiłam? :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: porcella »

Może jakiś hormon?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7864
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: jolka »

Niestety jak Delisia. Ale wtedy gdy się moczy znaczy że boli. Dostaję cała furę leków i ciągle wraca to paskudztwo :(
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: zwierzur »

Dr mówi, żeby się nie martwić. Wyniki moczu w normie, może być jakieś podrażnienie lub lekki stan zapalny. Dwie tak zmogło, identycznie ma Glazurka. Myślałam, że może bakteryjne, ale nie, bo by wyszło w badaniu. One obie lubią leżeć, mało się ruszają w porównaniu z resztą prosiaków. I, tego... dużo ich, znaczy - dorodne kulki są. Do tego nerwuski - Glazurka, bo nie widzi, a Włóczka... ma behawioralny problem, tylko wciąż jeszcze nie rozgryzłam, w czym rzecz. Ona taka jest, jak Him - siedzi schowana, wyskakuje po granulkę i zwiewa pożreć ją w kąciku, cicha jest zazwyczaj bardzo, chyba, że dochodzi do awantury, bo kogoś zaczepi. Jej chyba po prostu potrzebny prawdziwy dom... Ma dziewuszka szansę, idą święta, kawaler przyjeżdża na kilka dni... Fajnie, gdyby się udało... :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kolorowa Włóczka

Post autor: porcella »

Trzymamy bardzo mocno!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”