Ruda, Chmura, Panda i Vader - zmiany zmiany zmiany
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Dziękujemy za wszystkie kciuki i prosimy o jeszcze
Działo się u nas od ostatniego wpisu
I jak zwykle w długi weekend, kiedy nikogo sensownego nie ma
- ale zacznę od dobrej wieści - Slayer jest już po operacji, w domu i w całkiem niezłej formie. Ponieważ dr Magda szyje szwami wewnętrznymi, to nie jest w izolatce, tylko wrócił do kojca i do Ozzy'ego. Oczywiście będziemy go obserwować i reagować w razie czego, ale na razie wygląda to całkiem dobrze. Dobę był u dr Magdy, teraz wg niej nie ma już takiej potrzeby, żeby został w szpitalu, a w zaleceniach dostaliśmy "ma żyć normalnie". Źle też wcześniej usłyszałam - kamień miał trochę ponad 0,5 cm, a nie 1,5, co nie zmienia faktu, że i tak był duży. Ale weekend był masakryczny - w czwartek zaczęło być widać, że go bardzo boli, więc telefoniczna konsultacja z dr Agatą, co mu podać przeciwbólowego (żeby nie było, jedyna lecznica, czynna do 13, a on zaczął się kulić gdzieś tak po 12-tej). A od piątku był problem z sikaniem, krew w moczu i piszcząca świnka - pojechaliśmy do PV, ale tylko dr Asia pokazał mi, jak masować brzuszek, żeby przesunąć kamień z cewki moczowej, żeby mógł się wysikać
To było koszmarne, bo powinien być zoperowany na cito, a nie miał kto tego zrobić... Wczoraj jeszcze mieliśmy kontrolę Ozze'ego - kamień został wysikany, stan zapalny w nerkach i miedniczce już minimalny, ale żeby nie było tak kolorowo - Ozzy ma produkcję kamieni, więc zaklinanie, żeby wszystkie wysikiwał jest aktualne. One wszystkie są małe, no ale są i złażą
No i wonieje jak gorzelnia mimo pędzlowania, więc nystatyna jeszcze doustnie. I franca nie je sama.... Generalnie mamy geriatrię z baterią leków rano i wieczorem, w tym tramal, bactrim, probiotyk i leki nerkowe już dożywotnio...





- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
No to nadal
, ale w sumie nieźle raczej, biorąc wszystko pod uwagę.



- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
No to macie używanie... ale ważne, że wszyscy żywi i jednak mają szanse na w miarę przyzwoite funkcjonowanie. btw Mam shilintong po Loczku jeszcze. Może potrzebny?
- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Porcello, bardzo dziękujemy, mamy prawie całe opakowanie
Slayer lepiej, choć do ideału jeszcze daleka droga.... W środę był kryzys - nie bardzo działały przeciwbólowe, mało siusiał i ogólnie był "kupką nieszczęścia". Pojechaliśmy do dr Magdy się pokazać, na szczęście pooperacyjnie wszystko ok, tyle tylko, że ponieważ kawaler był operowany w stanie zapalnym, to takie rzuty zaostrzenia zapalenia i kryzysy jeszcze mogą nas czekać
Dr nafaszerowała go dodatkowymi lekami i kroplówką i na razie jest nieźle. Ozzy we wtorek w nocy wysikał kolejny kamień i też trochę nabrał wigoru (choć w jego przypadku słowo "wigor" jest raczej nadużyciem
) Największym teraz problemem jest waga Slayera (800) i ogólna niechęć obu do pożywiania się - Slayer niby je, ale to nie są jakieś powalające ilości i nagle wszystkie smakołyki są bee, a Ozzy tylko skubie, więc ręczne karmienie ćwiczymy już od 3 tygodni. Z Ozzym pewnie tak zostanie do końca, a na Slayera musimy znaleźć jakiś pomysł
Może coś podpowiecie?




- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Świeża trawa?
jest naj!
Skórki arbuza?
jest naj!
Skórki arbuza?
- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Nie mam trawy w W-wie
Przy takim zanieczyszczeniu powietrza, to raczej nie zdecydowałabym się podawać nawet tej nad Wisła. I nie mam niestety nikogo z działką, polem itp. A owies jest bee (ten najukochańszy, wydzielany, bo był zżerany do wypęku). Arbuza właśnie kupiłam, a nuż??? Chociaż wcześniej był niejadalny, więc nie robię sobie za bardzo nadziei.
Będę kombinować z ziołami, bo już nie mam pomysłu

Będę kombinować z ziołami, bo już nie mam pomysłu

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Powiem tak - jak świnia jeść nie chce, to najlepszej trawy nie ruszy, niestety...
Tak, że trzymam za apetyt
bo to im najbardziej teraz potrzebne
Tak, że trzymam za apetyt

- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Też trzymam. Bardzo.
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an
Kibicujemy z całych sił. Trzymajcie się. 

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...