Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

[Siula]

No ja też właśnie wczoraj o Was myślałam. Prosimy o wieści i zdjęcia

[Asita]

Wszyscy mają się dobrze
Miecio




I od poniedziałku jest nowy kolega-piesio Gucio

[Siula]

Mieciu kuleczka I dwa pieski, ale super

[sosnowa]

Gucio śliczny. On ma wygolony boczek? Operowany był, czy tylko tak światło pada? Jak się słodko przytula! Bardzo mi się zawsze podobały tej rasy Parerasy

[Asita]

Gucio ma niesprawną 1 łapkę, był operowany w schronisku, ale łapka się nie usprawniła. Jak go wykastrujemy we wtorek i dojdzie do siebie, to zaczniemy jakąś długofalową rehabilitację, bo jest młody i powinien dać radę usprawnić jeszcze tą łapkę
A Mrówka jedwabna księżniczka obrażona
Gucio z zainteresowaniem oglądał Miecia, ale tylko zza ogrodzenia zagrody.

[martuś]

Miecio jaki dostojny Ile on waży? Bo wygląda na potężnego pana Mieczysława
A Mrówkowe serduszko się ustabilizowało? Fajnie, że macie kolejnego psiaka

[Asita]

Martuś Miecio waży w okolicach 950g, właśnie nie jest duży, ale dość zbity Alfredzik był wielki...w najlepszym momencie ważył 1500g! I on nie był gruby, wetka mówiła, że to duży świnek
Mama mówi, że Mietek drze paszczę po 4 nad ranem... ja jej tłumaczę, że jak go wychowała, tak teraz ma..
Mrówka jeszcze nie jest skontrolowana, bo zabrakło nam już kasy, kastracja i dodatkowe badania Gucia kosztowały nas 750zł, plus jego adopcja 150zł i akcesoria...nawet nie liczę ile Mieliśmy iść w tym tyg, ale musi poczekać do przyszłego piątku po wypłacie.

[zwierzur]

Mieciu. Pieski w miejscach strategicznych - jak skrzydłowi na boisku, ha, ha!

[dortezka]

Mama mówi, że Mietek drze paszczę po 4 nad ranem... ja jej tłumaczę, że jak go wychowała, tak teraz ma..

Powiedziałabym, że masz rację.. ale tych rozpieszczuchów się chyba nie da wychować. Moje drą paszczę w ciągu dnia jak mnie widzą mimo, że nigdy nic nie dostają wtedy. Tak chyba dla zasady się drą

Pan Mieczysław jaki puchaty

Pan Gucio cudowny! Mrówcia zaakceptowała nowego lokatora? nie jest zazdrosna?

[Asita]

Księżniczka Mrówka miała trochę focha, teraz już umie się postawić i wepchnąć, jak Gucio się pcha. A on się pcha wszędzie jak jakiś patol ze wsi - będę pierwszy!!
Mrówka nie lubi jak Gucio ją dotyka, więc jak Gucio wskakuje na sofę i ją niechcący dotknie, to ona schodzi obrażona..itp itd..