
Pani, która deklarowała się, że będzie czekać- po kilku dniach sprawiła sobie inne świnki i nawet nas nie poinformowała, że adopcja nieaktualna. Sprawa wyszła, kiedy wstawiła zdjęcie na grupie FB

No nic. W międzyczasie było kilka domków zainteresowanych Sergio i Luigi, mam więc nadzieję, że teraz się ktoś ponownie odezwie.
Tylko naprawdę: szanujmy swój czas. Proszę o kontakt osoby zdecydowane na adopcję i poważne.
Mamy trudną sytuację, możliwe, że będzie trzeba trochę zaczekać na wizytę przedadopcyjną, bo wirus grasuje.
Chyba, że ktoś już jest po wizycie, to sprawa będzie ułatwiona.
Chłopcy do adopcji razem i tylko do klatki 120 lub większej.
Postaram się wstawić aktualne zdjęcia, bo już urośli i zmężnieli
