Papaja i Roszponka [*] - Koniczynki w drodze do normalności
Moderator: pastuszek
- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
Jeeeeeeeej!!! Wreszcie usłyszeliśmy magiczne "osłuchowo czysto" u Papajki i Mirabelki!
, co więcej u Papajki brak obrzęków
. Za miesiąc kontrolne usg klatki piersiowej. No jak tu nie być dumnym z tego małego pakera?

- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
Brawo dziewczynki i brawo dla DUżych 
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
I jak tam zdróweczko dopisuje?

- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
Papaja we wtorek ma kontrolne usg, ale trzyma się całkiem nieźleBeatrice pisze:I jak tam zdróweczko dopisuje?![]()
![]()
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
U Papajki jeden mały obrzęk w prawym płucu, lewe płuco czyste. Trochę płynu w klatce piersiowej zadecydowało o tym, że Papaja po przerwie w podawaniu Furosemidu wraca do niego na stałe. Poza tym ostatnio zauważyliśmy nalot na jej podeszwach, tak więc maczamy łapeczki w imaverolu, nie można się z dziewczynami nudzić
.
U Roszponki jak pisałam już wcześniej jest nieco gorzej... Poza wizytą kontrolną zrobiliśmy jej usg klatki piersiowej, na którym było widać jakim cudem jest to, że żyje
. Cały prawy płat płuca jest niepowietrzny, "wyłączony" z użytkowania, niepracujący. Roszponka żyje tylko z jednym płucem, które wcale nie jest w idealnym stanie. Na usg widać płyn w worku osierdziowym, Roszponka dołączyła więc do Papajki i także dostaje Furosemid, poza nim dodatkowe nebulizacje. W przyszłym tygodniu pojedzie na echo serca. Roszponka jest w tym wszystkim bardzo dzielna i aktywna, codziennie jestem pełna podziwu dla jej woli życia i zainteresowania całym światem, wszystko musi sprawdzić, wszędzie musi podreptać, nie odstaje w aktywności od reszty stada. Jest prawdziwą wojowniczką, warto o nią walczyć
.
Roszponka na wizycie:

Hu-sio ze swoją ulubienicą
:

U Roszponki jak pisałam już wcześniej jest nieco gorzej... Poza wizytą kontrolną zrobiliśmy jej usg klatki piersiowej, na którym było widać jakim cudem jest to, że żyje
Roszponka na wizycie:

Hu-sio ze swoją ulubienicą

-
margonel
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
Te małe misinki wzruszają do głębi serca za każdym razem. Długiego, radosnego, smacznego i wypieszczonego życia bez względu na wszystko !
Wyrazy szacunku i sympatii opiekunce - tak oddanej i kochającej.
Wyrazy szacunku i sympatii opiekunce - tak oddanej i kochającej.
- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
O tak takie dzielne świneczki wzruszają i chwytają za serce człowieka, z całych sił trzymam za dziewczynki 
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
Jesteście wielcy.

- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Papaja i Roszponka - Koniczynki w drodze do normalności
Jesteśmy po echu serca u Roszponki. Powiększona prawa komora, jest najprawdopodobniej konsekwencją stanu płuc. Niedomykalność zastawek (aorty, mitralnej i trójdzielnej), ale część z nich może być z kolei konsekwencją powiększonej prawej komory. No i płyn w worku osierdziowym, wciąż obecny
.
Z Roszponką wciąż jest gorzej. Od około tygodnia znów ją dokarmiamy karmą ratunkową, bo spadła z wagi. Apetyt ma ogromny, w zasadzie co na nią patrzę to ciągle je, karmy ratunkowej potrafi zjeść na raz ponad 20ml. Cały czas je i cały czas jest maluśka (ostatnio waga waha się od 670 do 700g. a przed spadkiem ważyła już 750-780g.). Od trzech dni ma też lekką biegunkę. Pobraliśmy jej dzisiaj krew na parametry tarczycy, ten wilczy apetyt i malutka waga oraz biegunka, która doszła w przeciągu kilku ostatnich dni sugerują, że należy sprawdzić tarczycę.
Poza tym Roszponka zachowuje się cudownie, jest aktywna, wciąż obsikuje Papaję ilekroć ta planuje zamach na jej cnotę
. Z zachowania jest naszym małym, puchatym, aktywnym skarbem, ale biegunka nas naprawdę zmartwiła... Problemy z płuckami i niska waga towarzyszą nam od półtorej roku, można powiedzieć, że ten obraz Roszponki już znamy i "akceptujemy". Jednak biegunka to nowy objaw, coś co wcześniej się nie zdarzało. Mam nadzieję, że to przejściowe trudności i Roszponia znowu wyjdzie na prostą za niedługi czas.
Póki co będzie dodatkowo dostawać Prilium, nebulizacje kontynuujemy (obecnie 3x dziennie), do tego leki przeciwbiegunkowe i cały czas dokarmianie. Nie przyjmujemy innej możliwości jak tylko takiej, że będzie lepiej!
Z Roszponką wciąż jest gorzej. Od około tygodnia znów ją dokarmiamy karmą ratunkową, bo spadła z wagi. Apetyt ma ogromny, w zasadzie co na nią patrzę to ciągle je, karmy ratunkowej potrafi zjeść na raz ponad 20ml. Cały czas je i cały czas jest maluśka (ostatnio waga waha się od 670 do 700g. a przed spadkiem ważyła już 750-780g.). Od trzech dni ma też lekką biegunkę. Pobraliśmy jej dzisiaj krew na parametry tarczycy, ten wilczy apetyt i malutka waga oraz biegunka, która doszła w przeciągu kilku ostatnich dni sugerują, że należy sprawdzić tarczycę.
Poza tym Roszponka zachowuje się cudownie, jest aktywna, wciąż obsikuje Papaję ilekroć ta planuje zamach na jej cnotę
Póki co będzie dodatkowo dostawać Prilium, nebulizacje kontynuujemy (obecnie 3x dziennie), do tego leki przeciwbiegunkowe i cały czas dokarmianie. Nie przyjmujemy innej możliwości jak tylko takiej, że będzie lepiej!
