Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- zwierzur
- Posty: 3928
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
U mnie za świniorkiestrę robi Tofu... Loczkowskim życzę zdrówka wielkie mnóstwo!
Goście, faktycznie urodziwi. 
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
Ale piękni goście!

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
I spokojni, i z apetytem 
-
Ronek
- Posty: 1572
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
O Loczku dawno nie było.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
A bo na szczęście nic się nie dzieje złegoRonek pisze:O Loczku dawno nie było.
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
Porcello zacna - kciuki za Twoje zdrowie! 
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
Loczek dzisiaj chyba pierwszy raz w życiu nie wyszedł do jedzenia. Tylko leżał i patrzył. Dałam leki - w tym przeciwbólowy, podkarmiłam - po jakimś czasie ruszył, ale bardzo nieśmiało i odrobinę.
Wprosiłam się do lecznicy, dr Magda miała okienko. Rtg pokazał, że to prawdopodobnie zaostrzenie kręgosłupa, bo kamień jak siedział, tak siedzi, ale świnka oddaje mocz, więc to raczej nie to. Będzie na obserwacji.
Pojechali oboje - mam spore zamieszanie w domu przez najbliższe kilka dni, więc i tak mieli tam hotelikować, trudno - będą dwa dni dłużej, ale przynajmniej mam pewność, że to nic ostrego. Ostatecznie będzie brał dozywotnio tramal.
Harold i Elwira wrócili do domu - było to zacne, urodziwe i nieklopotliwe towarzystwo. Lubimy takich gości
Ich Duża wzięła na najbliższy tydzień Argonita - trochę żeby mi pomóc, a trochę bo potrzebuje towarzystwa dla Filippy... Zobaczymy, czy cos z tego wyniknie.
Wprosiłam się do lecznicy, dr Magda miała okienko. Rtg pokazał, że to prawdopodobnie zaostrzenie kręgosłupa, bo kamień jak siedział, tak siedzi, ale świnka oddaje mocz, więc to raczej nie to. Będzie na obserwacji.
Pojechali oboje - mam spore zamieszanie w domu przez najbliższe kilka dni, więc i tak mieli tam hotelikować, trudno - będą dwa dni dłużej, ale przynajmniej mam pewność, że to nic ostrego. Ostatecznie będzie brał dozywotnio tramal.
Harold i Elwira wrócili do domu - było to zacne, urodziwe i nieklopotliwe towarzystwo. Lubimy takich gości
Ich Duża wzięła na najbliższy tydzień Argonita - trochę żeby mi pomóc, a trochę bo potrzebuje towarzystwa dla Filippy... Zobaczymy, czy cos z tego wyniknie.
-
Ronek
- Posty: 1572
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
A Cieciorka i Zetrosa nie trzeba zabrać? Jakoś ich na kilka dni wcisnę.
Biedny ten Loczuś. Niechby i na prochach, ale żeby miał choć trochę radochy z życia jeszcze.
Biedny ten Loczuś. Niechby i na prochach, ale żeby miał choć trochę radochy z życia jeszcze.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
Dziękuję, to tylko cztery dni
zresztą goście będą karmić świnki, zostawiam im trzy w dwóch klatkach, dadzą radę
Cieciorek nie wymaga dokarmiania zaraz po korekcie.
A Loczysław ostatni tydzień miał niezły, pewnie spondyloza się odezwała. Mnie jest ciężko patrzeć, jak on się budzi i z ogromną trudnością prostuje tylne łapki. Przód działa bez zarzutu, ale tył - beznadziejnie...
W lecznicy po badaniu - nieinwazyjnym wszak i delikatnym - umieszczony w klatce wlazł do kapciocha za Entropię i stamtąd dyskretnie skubał siano. Jednak te 1300g sadełka nawet jeśli jojczy, to grzeje i stanowi solidną zaporę.
A Loczysław ostatni tydzień miał niezły, pewnie spondyloza się odezwała. Mnie jest ciężko patrzeć, jak on się budzi i z ogromną trudnością prostuje tylne łapki. Przód działa bez zarzutu, ale tył - beznadziejnie...
W lecznicy po badaniu - nieinwazyjnym wszak i delikatnym - umieszczony w klatce wlazł do kapciocha za Entropię i stamtąd dyskretnie skubał siano. Jednak te 1300g sadełka nawet jeśli jojczy, to grzeje i stanowi solidną zaporę.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)
Loczysław postanowił nastraszyć wszystkich, pewnie przesunął mu się kamień i biedak miał dzisiaj rano epizod krwiomoczu. Po lekach czuje się dużo lepiej, ale wiadomo, że nie jest to hop-siup, wiec to planowe hotelikowanie w Medicavecie zmieniło się na szpitalowanie. Kciuki zawsze się przydadzą, ci, co mieli kamienie, wiedzą, jak jest...
Czekamy na wyniki badań no i niestety dr Natalia chora, więc nie będzie usg, dr Magda myśli, czy zrobić rtg.
Czekamy na wyniki badań no i niestety dr Natalia chora, więc nie będzie usg, dr Magda myśli, czy zrobić rtg.