Świnie zwiedziły sobie ze mna Podlasie i Mazury choć w sumie widziały tylko nowe mieszkania (mojej babci i mojego taty). Nie było to super rozwiązanie metrażowo dla nich ale nie było wyboru. A Bonkers sobie z teściami posiedział trochę nad jeziorem więc miał wakacje z nas najlepsze
Badania wszelakie Peppy nie wykazały nic rakowego, więc żadna operacja jej nie czeka. Jedynie nery i wątroba są leczone.
Blankę czeka wycinanie torbieli na tarczycy i to pewnie już niedługo. Świnia chudnie, nie jestem pewna czy to się dobrze skończy. Mam wątpliwości czy ją operować czy nie, ale wyboru chyba wielkiego nie ma skoro kontynuuje chudnięcie. Ostatnio przestała chudnąć a więc i moja chęć operowania zmalała. Zobaczymy czy ten trend się utrzyma w ciągu paru dni.