Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

[martuś]

https://youtu.be/INCVei7nTvU

Pierwsze spotkanie z kulą smakulą. Jeszcze nie wiedzą jak się za nią zabrać ale się nauczą
https://youtu.be/IT7L996IF74

https://youtu.be/n0uLZMgSnQ0

[Dzima]

Myślę, że Lusia ma zapędy na toczącą, a Inka będzie czekać aż coś wypadnie

[Asita]

Lusia jest tak gładka i obła, że nie mogę się na nią napatrzeć wręcz idealna

[martuś]

A ta obła świnka jaki ma duży i okrągły brzuch!

[dortezka]

ale im na tej działce dobrze! nie dość, że trawa... to i ogórka rzucili

biedny Frugasek

[martuś]

Przymusowe głaski Ince jak zwykle się nie podobało i prosiła żeby ją odstawić do klatki Lusia lepiej znosi pod warunkiem, że najpierw wybiega się na podłodze





Dzisiaj miałam mega stresujący sen... Chyba udzieliły mi się całodzienne emocje związane z operacją Otonii sosnowej...
Mianowicie któraś z moich dziewczyn miała mieć operację. Pojechałam do Warszawy, ulokowałam się w hotelu, zostawiłam świnkę i po coś wyszłam z pokoju. Później nie mogłam do niego trafić, stresowałam się, że zbliża się godzina operacji a ja nie wiem gdzie zostawiłam świnkę W końcu po bólach udało mi się znaleźć odpowiedni pokój, pędzę do weta po drugiej stronie ulicy a tu się okazuje, że to jest jakiś oddział MV, oni zabiegów nie robią i muszę jechać na drugi koniec miasta bo dr Kasia już na mnie czeka. W tym samym śnie ucinałam jeszcze jakiemuś zwierzakowi nogę! Tragedia skąd takie sny się biorą... ;/

[martuś]

Dziewczyny pomału się uczą
https://youtu.be/-kXFB41j4rA

Od 3 dni mają ruję i obie szaleją Nawet Inka miała wczoraj krew koło nosa a Lusia wyrwany kawał futra
https://youtu.be/tDlxvZMzoNs

Niedzielne poranki spędzamy tak
https://youtu.be/8-EtsV_Tf6k

[martuś]

Włosy! Chcemy włosy!
https://www.youtube.com/watch?v=9RLlhCnojug

Dziewczyny gonią Frugaska
https://www.youtube.com/watch?v=-TR_ZpdhdF8

Frugo chce na spacer!
https://www.youtube.com/watch?v=W26b0I4YnNo

Panny uwielbiają tunel
https://www.youtube.com/watch?v=fWmjYM72I_g

[sosnowa]

Jaki cudowny filmik z tymi włosami. Moje też uwilbiają.
no i ten sen, myślałam, że tego typu koszmary tylko ja mam.

[martuś]

Intensywnie myślę nad sterylką Inki Dziwne ma ruje bo 1-1,5 miesiąca jest spokój a później jak zacznie to i ze 2 tygodnie terkocze... W tym czasie robi się dość agresywna i strasznie przegania Lusię. Mała już na sam widok podchodzącej do niej Inki piszczy i ucieka. Na wybiegu jest lepiej bo mogą być od siebie w większej odległości niż w klatce ale nie mam jak im zorganizować całodziennego wybiegu
Inka od samego początku jest dziwna jeśli chodzi o charakter i za żadne skarby nie mogę jej rozgryźć Ciekawe czy tam gdzie się urodziła nie była popychadłem i może inne ją gryzły dlatego ma taką psychikę Wcześniej dręczyła Tolę bez powodu a teraz dziabie Lusię tylko dlatego, że jest "pod zębem"