Peppa [Dumna i Uprzedzona]:
Dziabią mnie i dziabią... Dziś już trzy razy. Nie spodziewałam się tego po Klawiszu. Nie odzywam się więcej do niego. Do Klawiszki też już nie. Koniec wywalania stóp i plackowania. Jeśli tracę dobre o kimś mniemanie, tracę je na zawsze.
Poza tym - co za bezczelność. Same najlepsze siano kładą po stronie Blanki. Chociaż ona uważa, że odwrotnie. I tak stoimy bez sensu przy tej kracie działowej godzinami, i próbujemy jęzorkami wyciągnąć co najlepsze źdźbła... Klawiszka to jednak jest niemożebnie okrutna.
