Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol (DS)
Moderator: silje
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7796
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
o jak się cieszę , I bardzo proszę duzo pisać o chłopakach i zdjęć też dodawać jak najwięcej
Ostatnio zmieniony 01 sie 2018, 21:18 przez jolka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23115
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Jakie ladne zdjęcie! Prosimy o więcej!
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Smigol wyrósł i zmężniał. Szybki jest jak błyskawica i dziki... Na widok człowieka zwiewa, jakby miał turbodoładowanie - był i znikł... Mieszka ze starszym kolegą, bo mniejszych i słabszych leje bez litości. Młody zbój! Kiedy nikogo nie widzi w pobliżu wyciąga się dekoracyjnie, wywalając łapki, niczym szczudła. Do oswojenia, bo lubi głaskanie, jak już się go w tym celu złapie... Fajny kumpel dla zdecydowanego, pewnego siebie samczyka, albo sterylizowanej samiczki, bo dziewczynami za płotem zainteresowany jest bardzo.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Mesje Smigol coraz bardziej wrasta w krajobraz DT. Doskonale dogaduje się ze współlokatorem, choć nie można mówić o przyjaźni - panowie żyją razem, ale każdy na swoim. Młodziak podporządkował się starszemu koledze, ale na wspólnych wybiegach w większej grupie próbuje dominować chłopaków. Kandydat na wodza, albo do wodza... Chętnych do przygarnięcia kawalera nadal nie ma... A to taki fajny prosiak jest!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- urszula1108
- Posty: 3211
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Ze współlokatorem dobijamy się do dziewczynek...
Przecież jestem przystojny...
Sami popatrzcie...
Mam urodę Milady, jestem nieśmiałym romantykiem o wysokiej kulturze osobistej i ogromnym uroku! Ile można czekać na swój własny dom?
Przecież jestem przystojny...
Sami popatrzcie...
Mam urodę Milady, jestem nieśmiałym romantykiem o wysokiej kulturze osobistej i ogromnym uroku! Ile można czekać na swój własny dom?
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Smigol chyba już naprawdę nie może się doczekać własnego domu. Dostał szwungu, zanim na dobre ruszył komputer. Jakby wiedział, że zamierzam uzupełnić wątek. Kumpel szanownego "mesje" przezornie ewakuował się na dach jednego z domków i ze stoickim spokojem obserwował poczynania młodzieńca z parteru. Nie mam pojęcia, co powiedziałby Otoko, gdyby był sprawozdawcą, ale ja to widzę tak:
Proszę Państwa. Mesje Smigol spokojnie skonsumował śniadanko, po czym udał się do domu w celach relaksacyjnych. Pisnął cicho uruchamiany komp... Ale co to?! Z uroczej willi Smigola wypadł nagle rozjuszony odyniec! W dzikim pędzie zderzył się ze stojącym w zadumie nad pustą miską kamratem i wpadł mu do chałupy. Wyleciał zaraz z powrotem, wykonując w połowie drogi coś w rodzaju salta mortale, rąbnął w kuwetę, ruszył dalej! Próba wskoczenia na kumpla (detronizacji?) zakończyła się porażką... Świń, niczym spłoszony ogier, z galopu przeszedł w cwał! W zwariowanym pędzie wykonywał szalone podskoki, zarzucał zadem, jakby usiłując zrzucić z grzbietu urojonego jeźdźca... Dłuższą chwilę trwało dzikie rodeo... W końcu zwierz zaczął zwalniać... Przetruchtał wolniutko wokół klatki i znikł w ciemnych czeluściach domku. Zapadła głucha cisza... Może to koszmar senny był?! Z racji przejedzenia śniadaniem...? Ale tak za dnia?
Drodzy Goście! Poczytajcie wątek, dostrzeżcie urok osobisty świniaka i piszcie w sprawie jego adopcji. Toż to cudo jest!
Proszę Państwa. Mesje Smigol spokojnie skonsumował śniadanko, po czym udał się do domu w celach relaksacyjnych. Pisnął cicho uruchamiany komp... Ale co to?! Z uroczej willi Smigola wypadł nagle rozjuszony odyniec! W dzikim pędzie zderzył się ze stojącym w zadumie nad pustą miską kamratem i wpadł mu do chałupy. Wyleciał zaraz z powrotem, wykonując w połowie drogi coś w rodzaju salta mortale, rąbnął w kuwetę, ruszył dalej! Próba wskoczenia na kumpla (detronizacji?) zakończyła się porażką... Świń, niczym spłoszony ogier, z galopu przeszedł w cwał! W zwariowanym pędzie wykonywał szalone podskoki, zarzucał zadem, jakby usiłując zrzucić z grzbietu urojonego jeźdźca... Dłuższą chwilę trwało dzikie rodeo... W końcu zwierz zaczął zwalniać... Przetruchtał wolniutko wokół klatki i znikł w ciemnych czeluściach domku. Zapadła głucha cisza... Może to koszmar senny był?! Z racji przejedzenia śniadaniem...? Ale tak za dnia?
Drodzy Goście! Poczytajcie wątek, dostrzeżcie urok osobisty świniaka i piszcie w sprawie jego adopcji. Toż to cudo jest!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23115
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Eee, pojadł sobie to i poskakać potrzebował
A że ludność płacze z uciechy przy takich okazjach to inna sprawa
Enok i Tugrik u mnie robią takie sztuki dwa razy dziennie - po śniadaniu i po kolacji... z przystankami na hamaku, oczywiście do chwili, kiedy ktoś kogoś z hamaka nie zwali.
I dlatego kochamy świnie morskie!
A że ludność płacze z uciechy przy takich okazjach to inna sprawa
Enok i Tugrik u mnie robią takie sztuki dwa razy dziennie - po śniadaniu i po kolacji... z przystankami na hamaku, oczywiście do chwili, kiedy ktoś kogoś z hamaka nie zwali.
I dlatego kochamy świnie morskie!
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 cze 2018, 10:44
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Zgredek vel Kleksik powoli oswaja się z ludźmi, bo z Łatkiem dogadują się od początku. Daje się już pogłaskać, ale przy gwałtowniejszym ruchu zmyka z prędkością światła na drugi koniec klatki. Coraz mniej czasu spędza w ukryciu, często wychodzi na daszek i z ciekawością rozgląda się po otoczeniu. Uwielbia natkę pietruszki, marchew i jabłko.
Łatek i Kleksik
Kleksik - prosiak z liściem na głowie
Łatek
Łatek i Kleksik
Kleksik - prosiak z liściem na głowie
Łatek
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol - panowie z wyższych sfe
Jak ten Kleksik/Zgredek wyrósł! W tym tempie niedługo przerośnie Łatka... Bardzo fajny duet i fantastyczni Opiekunowie - oswajanie małych, dzikich "zgredków", to wyczyn nie lada!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ser Zgredek (DS) i Mesje Smigol (REZERWACJA)
Nie chcieliśmy "chwalić dnia przed zachodem słońca", żeby nie zapeszyć... Bystre oczy wypatrzyły Smigolka, dostrzegły jego urok i zapragnęły dać chłopakowi domek, w którym już mieszka kolega. Od pewnego czasu prowadziliśmy pisemną konwersację z "głową" Rodzinki. Państwo kompletują wyprawkę, a później spotkamy się na WPA. Cudny Mesje będzie miał własny domek!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...