
Gliwickie stado - już nie takie samo...
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Długich lat w zdrówku i wielu pyszności dla Fisiulki   
   
  
			
			
			
									
																
						 
   
  
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- Beth
- Posty: 1133
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Rybnik
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Wszystkiego najzieleńszego i jedzonka w bród   
   
  
			
			
			
									
													 
   
  
 Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020
 Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020 
 Fanaberka 05.03.2019
 Fanaberka 05.03.2019 Gburka 17.05.2020
 Gburka 17.05.2020- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Fisiulina dziękuje wszystkim za życzenia   
 
W poniedziałek byliśmy u Pani weterynarz, wczoraj także... Cwaniak dalej na lekach 3 razy na dzień, Cukierek nadal na antybiotyku po tym jak się zachłysnęła ogórkiem, Panda leci od tygodnia z wagi a wczoraj praktycznie przestała bobczyć i brzuszek jak balon... Dostała tonę leków, bobeczki trochę się ruszyły, z badania bobków nic nie wyszło, pobraliśmy jeszcze krew do badania..
Dobrze, że chociaż Fiśka nie daje mi popalić (ODPUKAĆ)...
			
			
			
									
																
						 
 W poniedziałek byliśmy u Pani weterynarz, wczoraj także... Cwaniak dalej na lekach 3 razy na dzień, Cukierek nadal na antybiotyku po tym jak się zachłysnęła ogórkiem, Panda leci od tygodnia z wagi a wczoraj praktycznie przestała bobczyć i brzuszek jak balon... Dostała tonę leków, bobeczki trochę się ruszyły, z badania bobków nic nie wyszło, pobraliśmy jeszcze krew do badania..
Dobrze, że chociaż Fiśka nie daje mi popalić (ODPUKAĆ)...
- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Ojejku... co te Twoje prosiaki   
 
Stado! Wychodzić na prostą, ale już! Nie martwić Dużej! 
  
			
			
			
									
													 
 Stado! Wychodzić na prostą, ale już! Nie martwić Dużej!
 
  
 Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020
 Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020 
 Fanaberka 05.03.2019
 Fanaberka 05.03.2019 Gburka 17.05.2020
 Gburka 17.05.2020- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Spóźnione życzenia urodzinowe dla Fisiulki od cioci Kluski i wujka Hu-sia   do życzeń dołączają się też świnkowe koleżanki
  do życzeń dołączają się też świnkowe koleżanki   
 
Cukierek przesadziła żeby się ogórkiem dławić, co to za pomysły . Jedyna solenizantka trzyma fason, odpoczywa po wycisku jaki dała przed sterylizacją
 . Jedyna solenizantka trzyma fason, odpoczywa po wycisku jaki dała przed sterylizacją  
			
			
			
									
																
						 do życzeń dołączają się też świnkowe koleżanki
  do życzeń dołączają się też świnkowe koleżanki   
 Cukierek przesadziła żeby się ogórkiem dławić, co to za pomysły
 . Jedyna solenizantka trzyma fason, odpoczywa po wycisku jaki dała przed sterylizacją
 . Jedyna solenizantka trzyma fason, odpoczywa po wycisku jaki dała przed sterylizacją  
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Wczoraj Panda miała USG ponieważ pomimo 2 dniach na lekach bobczyła słabo a wzdęcie było jeszcze większe. Niestety diagnoza jest bardzo zła: zapalenie woreczka żółciowego, zmiany zapalne w wątrobie i co najgorsze bardzo duże zmiany w jednej nerce, druga ciut lepiej ale bez szału. Zmiany w nerkach są stałe, praktycznie nie da się z nimi walczyć, możemy jedynie próbować spowolnić postęp choroby i starać się o względnie komfortowe życie dla Pandzioszki. Żeby było "śmieszniej" badania krwi wykonane 2 dni wcześniej były wzorcowe, nawet parametry nerek i wątroby. Gdyby nie problem ze wzdęciami i bobkami nie dowiedziałabym się, że jej nerki są w tak złym stanie, zwłaszcza że jest pod opieką nefrologa i 3 miesiące temu byłyśmy na kontroli.
To już druga świnka w moim domu u której problemy z brzuchem, jelitami i wzdęciami wywołane są przez chore nerki, kolejny taki przypadek jest u Kluskaxyz.
			
			
			
									
																
						To już druga świnka w moim domu u której problemy z brzuchem, jelitami i wzdęciami wywołane są przez chore nerki, kolejny taki przypadek jest u Kluskaxyz.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Anula, u nas Żurek też miał badania krwi, z których nic nie wychodziło, a usg wykazało bardzo zły stan nerek i kamień w wątrobie...  Myślę, że leki wspomogą Pandę. Żurek dostaje tabletki a wcześniej przez 3 tygodnie dostawał co drugi dzień zastrzyki na wątrobę. Ma się naprawdę dobrze (ma 6 lat), bobki jako takie jak na niego ok, więc jak dobrze dobiorą dla Pandy leki, to sobie w spokoju pożyje jeszcze długo 
			
			
			
									
													
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami









