Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
milkiwaj

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: milkiwaj »

smacznego :)
Coco wczoraj jadła ze mną kisiel wiśniowy, taki przeze mnie zrobiony glut w sensie na kwaśnych wiśniach, mniam ;)
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: Beatrice »

No może aż tak nie eksperymentujcie...
Białe łapki machaja naszym przyjaciółkom :love: :buzki: Foczce i Kwoczce!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
ViaCaVia
Posty: 307
Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: ViaCaVia »

Och, dziękujemy, dziękujemy!!! Też machamy i przesyłamy całusy! :buzki:
Niezła historia z tymi wiśniami :szczerbaty:
Kwoczka i Foczka nie lubią owoców. No może (w ramach zmiany smaczku) czasem jabłuszko, może gruszka, ale w sumie niechętnie.
Wytrawne z nich dziewczyny :D
A wczoraj taka przygoda:
na straganie kupuję dla Kwoki i Foki smakołyki, w torbie mam dwa opakowania sianka.
Pani sprzedająca warzywa zerka na sianko i pyta:
- Królik?
- Nie, świnka - odpowiadam.
Pani:
- Ooo, taka długowłosa czy normalna? :lol:
magmagpie

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: magmagpie »

czyli Foka niechcący została w kategorii "normalna"
jak widać normalni też mogą być niezwykli :D

MAS chyba Cię uprzedzała, te modele nie są tanie w eksploatacji :D strasznie dużo sałaty palą :D
milkiwaj

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: milkiwaj »

Coco też nie bardo lubi owoce, trochę jabłka zje czy skórkę z arbuza łaskawie, ale różowego już właściwie nie tyka :roll:

Ja tak kiedyś w windzie, cała wiecha kukurydzy w ręku (tak troche pożyczona z pola :redface: )
i pani mnie pyta, czy mam królika ;)
ViaCaVia
Posty: 307
Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: ViaCaVia »

Świnki z turbodoładowaniem :lol:
Właśnie planuję kupić im kawałek arbuza, ale czytałam gdzieś, że nie wskazane jest podawać go Świniętom, bo szkodzi na brzuszek?
Coś na ten temat wiecie? Kupię choć małą cząstkę, na smaczek..
Ech, zbliża się dzień postrzyżyn.. Kwoczka jakby przeczuwa, patrzy się podejrzliwie.. Dobrze, że choć Foka jest normalna :lol:
milkiwaj

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: milkiwaj »

gdzieś tylko czytałam, że pestek się nie daje, ale tak to pewnie jak ze wszystkim, żeby nie za dużo na raz
magmagpie

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: magmagpie »

podstrzyżyny, jak u Piasta :D
Arbuzy - tu świnkowe upodobania zazwyczaj odbiegają od ludzkich - większość preferuje skórę, różowe jest wdeptane w matę

odnośnie pestek - moi je chętnie wyjadają, a Nabox to dyniowy sęp - dla pesteczki z dyni (malutkiej, z dyni piżmowej) potrafi wisieć na kratach, na szczeście moi są milczącymi :) prosiami

kiedyś na jakiś grupach świnkowych spotkałam się z interpretacją
zboże = ziarno , ziarno= nasionko no i na podstawie tych przesłanek każde nasionko było złe, apage etc.Nawet len był już be, chociaż de fato chyba zbożem nie jest, w przeciwieństwie do kukurydzy. Arbuz idąc tym tokiem rozumowania zbożem nie jest, chociaż pestki ma. Moi jedli, zyją

do tej pory próbuję zrozumieć, dlaczego świnkom można podawać owoce wielopestkowe, a już jednopestkowe nie, więc zajadam brzoskwinie po kryjomu. Naprawdę nie potrafię zrozumieć przesłanek, ale gdzieś w głowie zakaz został ;) no i rozważam, może ktoś ma wiedzę i się podzieli?
ViaCaVia
Posty: 307
Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: ViaCaVia »

Och! Świnka moja najpierwsza - Paciuś uwielbiał pestki z jabłka! Moja Mama przestrzegała, że to kwas pruski etc. i żeby mu nie dawać, no ale przecież Świnięta są wszystkowiedzące i wiedzą, co jest dobre, a czego nie jeść (no, może są wyjątki :szczerbaty: )
Później inne prosiaki jadły i brzoskwinie i borówki i czereśnie i truskawki. No, ale Kwoka z Foką wolą warzywka. Śmiesznie jest, daję do powąchania Kwoczce np. fasolkę szparagową. Kwoka wącha, nie jest pewna, patrzy na Fokę pytająco: "hm, no sama nie wiem.., co myślisz?", a Foka na to: "o, nom nom nom, spoooko, może być" :lol:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]

Post autor: martuś »

Nic o arbuzie nie słyszałam :think: Od zawsze moim daję i chętnie jedzą różowy środek (pestki wydłubuję). Skóry za to nie chcą :szczerbaty:
Jeśli chodzi o owoce z jedną pestką to ponoć to jest mit i można dawać bo tak na prawdę to pestka jest szkodliwa a nie sam owoc. Brzoskwinie moje uwielbiają więc raz na jakiś czas dostają. Wiśni nie mam skąd wziąć więc nie wiem, śliwek się boję coby nie było wzdęcia a czereśni nie bardzo lubią
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”