Ruda, Chmura, Panda i Vader - zmiany zmiany zmiany
Moderator: silje
- Dzima
- Posty: 10115
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Spinacz czekoladowy mopik - Wawa - rez. Lidka1
Uuuu to już całkiem dobrze u chłopaków.... Zamieszkają na wybiegu czy wracają do klatki?
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Spinacz czekoladowy mopik - Wawa - rez. Lidka1
Bardzo dobrze
Co prawda diablątko cały czas jeszcze próbuje "podskakiwać", ale Twister jest stoikiem i większość sytuacji ma głęboko w antenkach. Jak Spinacz mu za bardzo przeszkadza, to kłapie dziobem w powietrzu i jest spokój
Dzima - skłaniamy się do tego, żeby zostali na wybiegu na stałe. Klatka zdaje się być dla Spinacza ciut za mała (mimo, że 120) - jest bardzo ruchliwy i bardzo skoczny, więc na wybiegu może się wyszaleć. Poza tym do klatki nie zmieszczą się legowiska i tuba z siana - nie będziemy ich tego przecież pozbawiać
Twister z Hyziem mieszkali co prawda w klatce, ale to była raczej sypialnia, znaczną część czasu spędzali na wybiegu. A tak jeszcze na marginesie - Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Spinacz zostanie Slayerem 




- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Spinacz czekoladowy mopik - Wawa - rez. Lidka1
Spinacz już dobrze osadzony w nowym domu, dogadał się z Twisterem i jego Duzi mają z ich powodu wiele radości. Nazywa się teraz Slayer, jest rownie aktywny i gadatliwy, jak był, i równie uparcie zagrzebuje nos w siani, żeby potem kichać jak z armaty. Miłośnik tabaki, czy co?
Umowa podpisana, przenoszę do Uratowanych
Dziękujemy, pozdrawiamy i w ogóle, cieszymy się ogólnie
Oraz na życzenie Lidki1 połączę ich wątki tj, Twistera i Spinacza w jeden, dość kudłaty i bardzo męsko pachnący wątek
.

Umowa podpisana, przenoszę do Uratowanych


Oraz na życzenie Lidki1 połączę ich wątki tj, Twistera i Spinacza w jeden, dość kudłaty i bardzo męsko pachnący wątek

- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu
Na razie bez zdjęć (ale będą
) - Slayerek zadomowiony absolutnie, mąż w nim zakochany bez pamięci (ja zresztą też), a i Twister wygląda na zadowolonego. Co prawda duża dawka stresu, jaka została mu zapodana pod koniec marca - śmierć Hyzia i pojawienie się małej, czarnej i turkoczącej torpedy, okazała się nieco niestrawna - Twisterek zachorował na bezobjawowe (tzn bez kaszlu, kataru, spadku formy itp) zapalenie płuc. Ponieważ już raz to przerabialiśmy, to byliśmy wyczuleni na zmianę sposobu oddychania i na szczęście w porę trafił do lekarza. Jeszcze się leczymy, ale mam nadzieję, że kontrola w najbliższy piątek wypadnie ok. Slayerka wątroba również wraca do normy, wyniki są już prawie dobre, więc też mam nadzieję, że zakończymy w tym tygodniu leczenie.

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu
Dawno się nie odzywaliśmy, więc czas na garść wieści
Kudłaty duet ma się całkiem dobrze i zgodnie; Slayerek nie stracił swojej zadziorności, a Twister znosi to ze stoickim spokojem. Zdrowotnie - z tym różnie - Slayer ma całkowicie wyleczoną wątrobę, osiągnął chyba docelową wagę ok. 945g, więc jest dość drobny, za to bardzo urósł i zrobił się kudłatą glistą
Dopiero na zdjęciach widać zmianę. Z Twisterkiem trochę gorzej - co prawda zapalenie płuc jest wyleczone, ale zostały zrosty i co gorsza - płyn. Trochę też nie domyka się 1 zastawka, więc serducho też będziemy kontrolować. Na razie dostaje leki osuszające płyn, a za 3 tygodnie kolejne USG. Na szczęście nie przeszkadza mu to w żaden sposób w normalnym funkcjonowaniu. Waga też się trzyma - 1185.

Taki byłem mały, jak przyjechałem do Twisterka

Teraz jestem już duży....

Prawie narada

Przyczajony tygrys ukryty smok ....

A to specjalnie dla Cioci Porcelli



Taki byłem mały, jak przyjechałem do Twisterka

Teraz jestem już duży....

Prawie narada

Przyczajony tygrys ukryty smok ....

A to specjalnie dla Cioci Porcelli

- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu
Za bardzo się chwaliłam sielanką.... Slayer od paru dni miał problem z bobkami, dziś przyszły wyniki badań obu - Slayerek zgodnie ze swoim patronem zdaje się zapragnął napojów wyskokowych. A ponieważ nie chcieliśmy mu dać, to postanowił sam sobie zrobić i mamy bimbrownika
A na dodatek to nie koniec atrakcji, bo mamy również glardiozę
No i leki - na pasożyta 5 dni, na bimber 7, dla obu.


- Lidka1
- Posty: 240
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu
Sama sobie odpowiadam, ale mam nadzieję, że czasem ktoś zagląda... Prosimy o mocne kciuki - Twister ma kolejne zapalenie płuc, płyn w hurtowej ilości i słabe parametry sercowe
Nie bardzo wiadomo, co jest pierwotne - zapalenie płuc, które spowodowało nagromadzenie z powrotem płynu i problemy z sercem, czy odwrotnie - galopująca choroba serca spowodował płyn i wtórnie kolejne zapalenie płuc... Niezależnie od tego - nie jest za ciekawie. Dostaliśmy worek leków, ale dr nie jest pewna rokowania - jeśli za 9 dni płyn dalej będzie w podobnej ilości, czeka nas punkcja. Najbliższe dni pokażą też jak serducho reaguje na leki... Poza tym przy poprzednich zapaleniach Twister dostał combo teoretycznie najskuteczniejszych antybiotyków, które finalnie okazały się nie bardzo skuteczne na zapalenie płuc, za to skutecznie rozwaliły mu jelita
Więc terapię mamy teraz mocno ograniczoną.


- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1866
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu
No to my oficjalnie trzymamy kciuki za maluszka! Zdrowiej 

Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu
Och, kurczę! Trzymamy kciuki i pazurki!