Lusia wędrowniczka [*]
Moderator: pastuszek
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
Dr Kasia przycięła siekacze, ale zgryz się pogorszył i gdyby nie ta nieprawdopodobna żywotność, którą zademonstrowala również na kafelkach w lecznicy, to pewnie bysmy się pożegnali już.
Edit. Skubie siano, ale średnio jej idzie
Edit. Skubie siano, ale średnio jej idzie
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
Kurza noga no...
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7822
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
Lusia prosze nie daj się, posiedz jeszcze z nami trochę
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
Niesamowita z niej świneczka.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
Nutka się pomału ogarnęła to i Lusi się poprawi MUSI!
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
O!I to dobra refleksja, ogarnij się Lusiu!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
W sumie nie jest gorzej, ale waga jedzie w dół. Zjadała 15-20 ml papki, a teraz jakieś 5 i tyle, nos chowa i dość. Ale w misce dłubie, skubie, pojada. Problem w tym, czy cierpi, a tego nam nie powie, biedulka maleńka... Pojedzie jutro do szpitala na dwa dni i będzie decyzja oparta na obserwacji.
Przypomina mi moją sąsiadkę, która ma ze sto lat, wychodzi rzadko, zwykle ubrana w czerwone paletko, z laseczką, chudziutka, malutka i tak sobie tupta po ulicy, jak Lusia po mieszkaniu...
Przypomina mi moją sąsiadkę, która ma ze sto lat, wychodzi rzadko, zwykle ubrana w czerwone paletko, z laseczką, chudziutka, malutka i tak sobie tupta po ulicy, jak Lusia po mieszkaniu...
Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)
no jeżeli ma cierpieć, to lepiej nie....