W chwili obecnej pocieszać się można tym że ma apetyt, pije z podła. Dostaje leki. Humoru chłopak nie ma. Jeśli leki nic nie wskoraja będziemy dalej drążyć temat i poszukiwać przyczyny. Wzdęcia brak- podejrzenie ze się przyblokowal przez sierść
Peru i jego metamorfoza :) Warszawa - Pojechał do DS :)
Moderator: pastuszek
-
miska82
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Peru od 3 dni robi bardzo malutkie bobki... dosłownie jak myszka
są one prawidłowe oprócz wielkości
W chwili obecnej pocieszać się można tym że ma apetyt, pije z podła. Dostaje leki. Humoru chłopak nie ma. Jeśli leki nic nie wskoraja będziemy dalej drążyć temat i poszukiwać przyczyny. Wzdęcia brak- podejrzenie ze się przyblokowal przez sierść
W chwili obecnej pocieszać się można tym że ma apetyt, pije z podła. Dostaje leki. Humoru chłopak nie ma. Jeśli leki nic nie wskoraja będziemy dalej drążyć temat i poszukiwać przyczyny. Wzdęcia brak- podejrzenie ze się przyblokowal przez sierść
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23221
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Kup ananasa, wycisnij sok, co swieze to daj, reszte zamroź w kostkach, tak zeby starczylo na kilka dni, ludzie zjedzą resztę. Podobno jedyne skuteczne. Zahrzyj do wattku pomorskich swinek silje, tam ostatnio było o tym.
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Co to za przepiękny chłopak. Niepojęte, że jeszcze domu nie znalazł.
- AgnesP
- Posty: 205
- Rejestracja: 07 wrz 2016, 21:40
- Miejscowość: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Ananas - nie
Od soku z ananasa były przypadki przepalonego jelita u świnek. Także ananas na pewno nie.
Od soku z ananasa były przypadki przepalonego jelita u świnek. Także ananas na pewno nie.
od 2015 mieszkali u mnie panowie Karmel, Fikus, Peru, Blues, Onyx, Barnaba - ale są już za TM.
Przelotem lub na DT były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik, Szyszka, Stasiek i Franek.
Moje tymczasy: 0
Moje obcne stałki to Sitamona i Ktosia
Przelotem lub na DT były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik, Szyszka, Stasiek i Franek.
Moje tymczasy: 0
Moje obcne stałki to Sitamona i Ktosia
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23221
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
ok, jadę zaraz na usg świnki, u której podejrzewamy bezoar, zapytam weterynarzy.
-
miska82
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
No dostaje ulgastran, gasprid i loxicom... największy bobek ma ----- 0,5 cm
Rozmawiałam z moim wetem i ananas odpada... jak nic się nie zmieni robimy morfologie i usg. "Bobki" zbieram na gratisowe badanie.
Rozmawiałam z moim wetem i ananas odpada... jak nic się nie zmieni robimy morfologie i usg. "Bobki" zbieram na gratisowe badanie.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23221
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Na marginesie, skoro już padła kwestia - Też pytałam o ananas. Chodzi o ten enzym, oczywiście, bromelinę, który może być pomocny, ale 1. trzeba mieć pewność, że to klaki są przyczyną problemów; 2. podaje się go w ilościach medycznych (0,3 - 0,5 ml) i może być rozrzedzony wodą, 3. żeby spowodował jakieś negatywne skutki, to musiałby być podawany w dużych ilościach.
Zdrowia dla Peru!
Zdrowia dla Peru!
-
miska82
- Posty: 294
- Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
- Miejscowość: warszawa
- Kontakt:
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Perutek znacznie lepiej
Boby chyba się ustabilizowal i niech nie robi więcej takich niespodzianek
Powoli wprowadzamy warzywka...
Szukamy domku i kolegi
Boby chyba się ustabilizowal i niech nie robi więcej takich niespodzianek
Powoli wprowadzamy warzywka...
Szukamy domku i kolegi
-
Szymański
Re: Peru szuka kumpla :) Warszawa
Dzień dobry,
Chciałam zapytać o Grzmota, i od razu usprawiedliwię się ze jestem tu pierwszy raz i włąsciwie nie wiem jak się poruszać w tej sprawie, stad moje moze oczywiste pytania.
Otóż 1,5 roku temu zakupiłam małego samczyka Rudeusza, świnka głądkowłosa. Im bardziej zagłębiałam sie w temat tym bardziej okazywalo sie ze popelnilam blad kupujac jedna świnke iże powinny być dwie. Zakupiłam wiec drugiego małego świnka rok póżniej. łaczyłam ich według wszelkich opisanych reguł itd Rudeusz przez dwa tygodnie, gnębil małego, rzucal sie na
niego, odganial ciagle, nie gryzl to fakt. Po dwoch tygodniach musielismy malego oddac z powodu strasznego hałąsu, całe noce sie ganiali , warczeli, piszczeli i tak wkoło.Po dwoch tyg nie spania, z zalem oddalam Węgielka. Tyle historii. Na dzien dzisiejszy chvcialanbym jednak znaleźć kumpla dla Rudeusza,Rudeusz jest w wieku Grzmotka. podobnie umaszczony ale wlosy gladkie. Prosze o informację, czy w przypadku adopcji, musze tez przechodzic te kilka tygodni kwarantanny, o jakiej pisza na forach ludzie. I co sie stanei jesli zaadoptuje Grzmotka a oni sie nie dogadaja z Rudziem? i naprwde wchodiz sam na rękę? niesamowite
Pozdrawiam Joanna
Chciałam zapytać o Grzmota, i od razu usprawiedliwię się ze jestem tu pierwszy raz i włąsciwie nie wiem jak się poruszać w tej sprawie, stad moje moze oczywiste pytania.
Otóż 1,5 roku temu zakupiłam małego samczyka Rudeusza, świnka głądkowłosa. Im bardziej zagłębiałam sie w temat tym bardziej okazywalo sie ze popelnilam blad kupujac jedna świnke iże powinny być dwie. Zakupiłam wiec drugiego małego świnka rok póżniej. łaczyłam ich według wszelkich opisanych reguł itd Rudeusz przez dwa tygodnie, gnębil małego, rzucal sie na
niego, odganial ciagle, nie gryzl to fakt. Po dwoch tygodniach musielismy malego oddac z powodu strasznego hałąsu, całe noce sie ganiali , warczeli, piszczeli i tak wkoło.Po dwoch tyg nie spania, z zalem oddalam Węgielka. Tyle historii. Na dzien dzisiejszy chvcialanbym jednak znaleźć kumpla dla Rudeusza,Rudeusz jest w wieku Grzmotka. podobnie umaszczony ale wlosy gladkie. Prosze o informację, czy w przypadku adopcji, musze tez przechodzic te kilka tygodni kwarantanny, o jakiej pisza na forach ludzie. I co sie stanei jesli zaadoptuje Grzmotka a oni sie nie dogadaja z Rudziem? i naprwde wchodiz sam na rękę? niesamowite
Pozdrawiam Joanna