
Moje szyneczki ;)
Moderator: silje
- 
				
				Mk1609
Re: Stado Boe
Współczuję bardzo.
Dla maluszka na drogę niech bryka w krainie radości.
 niech bryka w krainie radości.
			
			
			
									
																
						Dla maluszka na drogę
 niech bryka w krainie radości.
 niech bryka w krainie radości.- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Stado Boe
Biedulek.  
 
Hodowla wie?
Trzymaj się kochana
			
			
			
									
																
						 
 Hodowla wie?
Trzymaj się kochana
- 
				
				boe22
Re: Stado Boe
Wie. Jesteśmy w stałym kontakcie.
Niestety nic nie można było dla niego zrobić.
			
			
			
									
																
						Niestety nic nie można było dla niego zrobić.
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Stado Boe
Przynajmniej sobie maluch pożył w stadzie i jeszcze nawet się z lekka naszefował. Krótko, ale treściwie. 
Smutno.
A Schab jak?
			
			
			
									
																
						Smutno.
A Schab jak?
- 
				
				boe22
Re: Stado Boe
 Trzymajcie. Operacja trudna. Bardzo trudny do usunięcia guz...w okolicy dużo splotów nerwowych, aorta, drogi żółciowe...a guz gigantyczny. Próbują go właśnie usunąć. Z nim i tak by długo już nie pożył, więc nie mamy nic do stracenia...warto spróbować. To zmieniony węzeł chłonny okolic miednicy, rozwinął się z niego piękny nowotwór.
 Trzymajcie. Operacja trudna. Bardzo trudny do usunięcia guz...w okolicy dużo splotów nerwowych, aorta, drogi żółciowe...a guz gigantyczny. Próbują go właśnie usunąć. Z nim i tak by długo już nie pożył, więc nie mamy nic do stracenia...warto spróbować. To zmieniony węzeł chłonny okolic miednicy, rozwinął się z niego piękny nowotwór.- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Stado Boe
Trzymam mocno.
Też jestem w szoku.
U mnie taki numer zaczynał wywijać Wiedźmin. Zmiana lita jak pestka śliwki po brodą a on nic. Dran8e nie mogą pojąć, że już się nie trzeba kamuflować.
			
			
			
									
																
						Też jestem w szoku.
U mnie taki numer zaczynał wywijać Wiedźmin. Zmiana lita jak pestka śliwki po brodą a on nic. Dran8e nie mogą pojąć, że już się nie trzeba kamuflować.

 
 