Freddy [*] , po domowemu Ferdek [W-wa]
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
I on tak na każdy rodzaj karmy reaguje? Współczuję karmienia bo najgorzej jak świnia nie współpracuje
Dobrze, że na usg nic nie wyszło Tylko żeby jeszcze zaczął jeść...
Dobrze, że na usg nic nie wyszło Tylko żeby jeszcze zaczął jeść...
- zwierzur
- Posty: 3868
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
Fajny facet! Trzymamy!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
Wyniki krwi Fredka w miarę dobre. Tylko wątrobę trzeba podreperować, mam podjechać po Hepatiale Forte dla niego i lek p.zapalny na kilka dni, bo leukocyty są jeszcze w granicach normy, ale dość wysoko.
Z zielonego je paprykę, cykorię i ogórka. Bardziej skubie, ale to już coś.
Z zielonego je paprykę, cykorię i ogórka. Bardziej skubie, ale to już coś.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
No to już jakiś postęp Nutka też brała hepatiale i bardzo ładnie poprawił się parametry wątrobowe.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
Jak tam pan Freddy się?
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
Właśnie dzisiaj byliśmy na kontroli weterynaryjnej. Furosemid i Hepatiale pozostają bez zmian.
Fredek przytył od ostatniej wizyty 70 g, waży teraz 1090 g Nie muszę już go dokarmiać
Fredek przytył od ostatniej wizyty 70 g, waży teraz 1090 g Nie muszę już go dokarmiać
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
Jesteś niesamowita
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]
Nie ma już Fredka
Dzisiaj rano go znalazlam jeszcze cieplutkiego. Leżał na boku w kapciuchu. Zawiozłam do lecznicy na sekcję. Przyczyną była wątroba w stanie masakrycznym. Płuca i serce ok, płynu nie było. Tak mu się ostatnio poprawiło, waga poszła do góry i nagle po wszystkim . Odechciało mi się już wszystkiego...
Dzisiaj rano go znalazlam jeszcze cieplutkiego. Leżał na boku w kapciuchu. Zawiozłam do lecznicy na sekcję. Przyczyną była wątroba w stanie masakrycznym. Płuca i serce ok, płynu nie było. Tak mu się ostatnio poprawiło, waga poszła do góry i nagle po wszystkim . Odechciało mi się już wszystkiego...
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila