Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

[martuś]

Bunia nawet nie wymyślaj z jedzeniem! Masz ładnie wciągać to co Duża przyniesie
Oczywiście zbliżają się święta więc standardowo zwierzaki muszą dołożyć swoje...

[Pani Strzyga]

Właśnie, proszę ładnie zajadać. Mikołaj patrzy, Buniaku.

[joanna ch]

No niestety Buniak coraz słabszy. Apetyt wciąż nie jest jakiś super. Dziś przesiedziała sporo mi na kolanach, nie protestowała przed całowaniem więc to nie jest dobry znak. Jutro rano nas czeka podróż, zobaczymy co z tego wyjdzie...

[Pani Strzyga]

Niedobrze, że słabnie i traci na zadziorności nadal trzymam kciuki.
Spokojnych Świąt

[joanna ch]

No niestety kaszana jest. Świnia coraz słabsza. Siedzi się i chyba napina a nic jej chyba nie wychodzi w tej chwili. Ma śmierdzące plastelinowe boby dziś szczególnie.

[martuś]

Oj niepokojące wieści Buniaczku wracaj do formy
Eh czemu zwierzaki zawsze gorzej czują się w święta jak wet zamknięty....?


Boję się zapytać ale jak sytuacja po nocy?

[joanna ch]

Lepiej! Boby całkiem całkiem, za to Majka dostała sraczki. Litości...
Szkoda patrzeć na tego Buniaka biednego...

Mikołaj tutejszy przyniósł świniom drewniany domek Blanka go własnie obsikuje.

Świnie biegają, tzn Blanka biega a babcie leżą, po wybiegu tutejszym podłogowym. Oby podkłady wytrzymały bo już raz zasikały tu drewno.

Teżet się martwi że Bonczek może mieć w przyszłości przerzuty na płuca bo tak usłyszał w Mv w sobotę, teraz panikuje że już coś Bonczek charczy, pewnie niedługo jakoś będziemy robić prześwietlenie, wet psi chyba powinien tu być ogarnięty.

[sosnowa]

Trzymajcie się jednakowoż

[joanna ch]

Azali się trzymamy.



Buniak prawie ogarnia jak poleżeć na miękkim -_-

[porcella]

Wszakże zatem trzymajmy się nadal!