Z powieką nic się nie dzieje. Też na początku myślałam, że może jej się zawijać do środka i rzęsy ranią oko ale nic takiego nie widać

Nie mam pojęcia od czego. Sprawdziłam ostatni trop (zęby). Nic nie wyszło z korzeniami więc daję jej spokój.
Paprykarz my też dziękujemy za gościnę

Nutka z Tolą to siedziały wystraszone na końcu transportera. To tylko Nala miała wywalone na wszystko i rozwalała się do spania nawet na Twoim fotelu

Herkules z Toffeckim godnie reprezentowali całe towarzystwo

Nawet Antosia coś tam gadała po swojemu

U Jagi jest postęp. Podeszła i mnie powąchała. Dla psa po takich przejściach to na prawdę dużo. Wczoraj obejrzałam cały reportaż (rodzicom też pokazałam). Wszyscy jesteśmy w szoku przez co te biedne psy musiały przejść
Co do terminu to mam się zastanowić i generalnie jak najszybciej zapisać bo ropień może wyskoczyć w każdej chwili... A ja się bardzo boję takiego zabiegu

A co zrobię jak będą jakieś komplikacje i zostanie trwale uszkodzony mięsień żuchwy? Wtedy w ogóle nie będzie mogła sama jeść
