Koty
Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Panna Fiu Fiu
 - Administrator
 - Posty: 7609
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
 - Miejscowość: Chorzów
 - Lokalizacja: Chorzów
 - Kontakt:
 
Re: Koty
Pomijając moje stadko - miałam rok na podwórku stado kotów. Dosłownie stado - było ich minimum 15. Rządził nimi jeden wielki kocur. Żyły zgodnie, leżakowały na podwórku. Czuły się bezpiecznie, wyraźnie to było widoczne. Skoro w naturze koty utworzyły takie stado to oznacza, że w warunkach domowych też tego potrzebują.
			
			
			
									
																
						- kimera
 - Moderator globalny
 - Posty: 3165
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
 - Miejscowość: Łódź
 - Lokalizacja: Łódź
 - Kontakt:
 
Re: Koty
Moim zdaniem koty nie lubią żyć w ciasnych grupach, to jednak samotnicze drapieżniki. Doskonale się jednak przystosowują do różnych warunków i potrafią tworzyć grupy, dla bezpieczeństwa swojego lub potomstwa. Koty lubią towarzystwo, ale tylko wtedy, kiedy same go szukają. Bardzo często, jeśli w domu jest kilka kotów, ci najmniej jeden jest terroryzowany i bardzo nieszczęśliwy. Jeśli mają dość miejsca, dzielą się terytorium i mają swoje miejsca i ścieżki. 
Kotki w sposób naturalny są bardziej skłonne do współpracy, bo bywa, że w naturze razem wychowują kocięta. Muszą ich bronić - nota bene, największym zagrożeniem dla małych kotków jest obcy kocur, tzn ten, który nie jest ich ojcem. To jest to samo zjawisko, co u lwów.
			
			
			
									
																
						Kotki w sposób naturalny są bardziej skłonne do współpracy, bo bywa, że w naturze razem wychowują kocięta. Muszą ich bronić - nota bene, największym zagrożeniem dla małych kotków jest obcy kocur, tzn ten, który nie jest ich ojcem. To jest to samo zjawisko, co u lwów.
- Panna Fiu Fiu
 - Administrator
 - Posty: 7609
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
 - Miejscowość: Chorzów
 - Lokalizacja: Chorzów
 - Kontakt:
 
Re: Koty
Ale jednak lwy żyją w stadach 
 Nie zgodzę się z tym, że to samotnicze stworzenia. Jestem "zakociona" już od dawna i praktycznie od zawsze mam u siebie minimum 2 koty. Widać w nich ogromną różnicę, w szczególności podczas etapu dojrzewania.
			
			
			
									
																
						- Panna Fiu Fiu
 - Administrator
 - Posty: 7609
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
 - Miejscowość: Chorzów
 - Lokalizacja: Chorzów
 - Kontakt:
 
- Panna Fiu Fiu
 - Administrator
 - Posty: 7609
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
 - Miejscowość: Chorzów
 - Lokalizacja: Chorzów
 - Kontakt:
 
Re: Koty
Bo według definicji słowa "podły" czyn musi być świadomy aby uznać go za podły.Olek pisze:Dlaczego?