Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Mocno trzymamy
za zdrówko i szybki koniec remontu 




- Zuzia&Władzia
- Posty: 136
- Rejestracja: 03 wrz 2017, 14:21
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
- Zuzia&Władzia
- Posty: 136
- Rejestracja: 03 wrz 2017, 14:21
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Wydaje mi się ,że niekoniecznieAnulka1602 pisze:Tolusia jest moja
![]()
![]()

Porywam ją jak tylko ustale skąd dokładnie.
Martuś ma pewnie jeszcze inne zdanie.





- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Widzę, że Tola jest rozchwytywana
Przepraszam, że się wczoraj nie odezwałam po wizycie ale nie miałam czasu nawet odpalić kompa. U Tolci jak zwykle była tragedia... Zrobił się mostek (jakim cudem ona w poniedziałek ziewała i we wtorek jadła połamany prasowany groszek?
). Tym razem od górnego trzonowca z lewej strony zrobiła się rana (zawsze był prawy dół problematyczny), górne siekacze też przerosły bo dolne miała złamane miesiąc temu. Chyba będę musiała z nią jeździć szybciej i nie czekać aż przestanie jeść bo szkoda jej żeby się męczyła z ranami w buźce... Dzisiaj walczy z jedzeniem ale jeszcze ciężko jej idzie. Mam nadzieję, że jutro już więcej rzeczy będzie jadła sama bo zostaje na 3 dni pod opieką rodziców... Poprosiłam doktora to zrobił też rtg i na razie nic niepokojącego nie widać i oby tak zostało
Tola dostała nową ratunkową na wypróbowanie (trovet) ale zbytnio jej nie posmakowała. Wczoraj to aż wypluwała to co jej wcisnęłam strzykawką. Za to Nutce bardzo posmakowało i wylizuje miseczkę.
Nutka dalej ma leukocyty na poziomie 25 tys.
Myślałam, że będzie miała robiony rozmaz ale chyba pani dr zapomniała bo zrobiła samą morfologię
Ogólnie było duże zamieszanie bo była jakaś awaria na osiedlu i nie mieli prądu... Przy okazji sprawdziliśmy tarczycę (ok) i powtórzyliśmy wątrobowe (już są w normie więc hepatil odstawiamy). Pani dr twierdzi, że te podniesione leukocyty są związane ze stanem zapalnym na terenie pyszczka (problemy z zębami lub przytkany kanalik nosowo-łzowy). Chyba przy następnej wizycie będę musiała też ją zapisać na rtg pyszczka.

Przepraszam, że się wczoraj nie odezwałam po wizycie ale nie miałam czasu nawet odpalić kompa. U Tolci jak zwykle była tragedia... Zrobił się mostek (jakim cudem ona w poniedziałek ziewała i we wtorek jadła połamany prasowany groszek?


Tola dostała nową ratunkową na wypróbowanie (trovet) ale zbytnio jej nie posmakowała. Wczoraj to aż wypluwała to co jej wcisnęłam strzykawką. Za to Nutce bardzo posmakowało i wylizuje miseczkę.
Nutka dalej ma leukocyty na poziomie 25 tys.


- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Biedna Tolcia zębólkowa, ale znów będzie mogła sobie pojeść . Trovetu Tosia też nie lubiła, ale potem jadła. Z Ziętkiem i tak jej mieszałam. Trovet gorzej przez strzykawkę przechodzi, nie jest taki drobny. Nucia proszę już być zdrowa
Buziaczki dla moich ulubienic






- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
Mi jakoś dobrze szło przez strzykawkę ale faktycznie ma inną konsystencję. Według mnie zapach jest ładny ale Tola ma chyba inne zdanie na ten temat
U nas Nutka wyje więc nic się nie zmarnuje 


- urszula1108
- Posty: 3215
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
W pierwszej chwili rzucił mi się w oczy fragment "U nas Nutka wyje" i odczytałam "wyje" w sensie krzyczy, płacze, itp. Ale się przeraziłam, a potem doczytałam resztę i mi ulżyłomartuś pisze:Mi jakoś dobrze szło przez strzykawkę ale faktycznie ma inną konsystencję. Według mnie zapach jest ładny ale Tola ma chyba inne zdanie na ten tematU nas Nutka wyje więc nic się nie zmarnuje
