Futrzane stado Paprykarza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Anulka1602

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Anulka1602 »

Super zdjęcia klatek i :świnka1: :świnka2:
Córcia piękna i cudownaaaaa :love: :love: :love:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: urszula1108 »

Tosia śliczna :love:
A teściowa jak? Zachowuje się jak na babcię przystało?
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Na początku się interesowała ale szybko przeszło. Tosia teraz była mało ważna bo były wnuczki dwie z Irlandii. Tosia jest jako rozrywka tylko a i to dawno nie "używana".
Anulka1602

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Anulka1602 »

Tak to jest z babciami-albo trzymają się z daleka albo siedzą człowiekowi na głowie i zatruwają życie złotymi radami. :ups:
Prosiakowo
Posty: 447
Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
Miejscowość: Puck
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Prosiakowo »

Śliczna ta Twoja mała. Moja ma 21 lat i już tylko ewentualnie wnuki, byle nie z szybko.
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Gaja »

Prosiakowo pisze:Śliczna ta Twoja mała. Moja ma 21 lat i już tylko ewentualnie wnuki, byle nie z szybko.
Ha, byle też nie za późno :lol: . Tak więc, Prosiakowo, daj żyć córce własnym życiem, co najwyżej wspieraj a nie dyryguj...Przepraszam, to taka "wstawka" z mojej strony, offtopic na tym wątku, bo przypominało mi się, jak matka mojego męża ( czyli moja tesciowa 8-) ) też "wpajała" swoim dwóm dorosłym synom, że nie chce zostać babcią za szybko, przy czym "za szybko" to dla niej jakieś abstrakcyjne pojęcie, i dobre parę lat jej zajęło, aby zaakceptowała w końcu dzieci swojego całkiem dorosłego, pierworodnego dziecka i mnie ( czyli synową 8-) )... a ile nam przy okazji przez ten czas nerw zatruła :tired: . Drugi jej syn jednak posłuchał mamy :laugh: i zamiast założyć rodzinę i stworzyć własny dom, w wieku lat dobrych 30 + zajmuje się podróżowaniem ( zgadnijcie na czyi koszt ), a jego cierpliwa dziewczyna wciąż czeka, aż Piotruś Pan dorośnie...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

Tosia jak urosła :shock: Ciekawe po kim ona taka wysoka :think:
Coś chyba nie wszystkie futra załapały się na zdjęcia? :szczerbaty: Tylko dwie klatki prosiąt i do tego brak kotów i psów!
PS jak Majka zdrowotnie się czuje? Trzyma wagę i nic nie kombinuje z zębami?
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Małż z psami u weta na kontroli. Umieram ze strachu
Anulka1602

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Anulka1602 »

Nie denerwuj się,będzie dobrze :pocieszacz:
Mocno trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Uff w końcu zadzwonił. U Toffiego guz się zmniejszył i odstawiamy leki na miesiąc, żeby żołądek odpoczął. Rudolf ma 2 malutkie kamienie w pęcherzu. Na tyle Nałe, że nie zatkają cewki jakby zeszly
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”