Tola nie chce papki

To co uda mi się starkować z warzyw/owoców to pięknie wsuwa. Uparła się i walczy z trawą. Kilka źdźbeł udało jej się jakoś zjeść. Siano i suszone liście też próbowała ale jeszcze nie jest w stanie.
Asita wiem, że siekacze są potrzebne tylko do złapania i odgryzienia jedzenia. Ale u Toli problem jest taki, że trzonowce są ścięte do zera więc jedyne zęby które ma to są dwa górne siekacze

Myślę, że kilka dni i trzonowce na tyle podrosną, że zacznie ładnie jeść. Ona z reguły potrzebowała 3-5 dni.
Zaopatrzyłam się w kolby kukurydzy. Dziewczyny je uwielbiają ale jeszcze trochę muszę poczekać żeby dać Toli.
Nutka ma usunięty jeden dolny siekacz i nie ma problemu z jedzeniem. To znaczy suchego brita już dawno odstawiła ale jak połamię na pół żeby nie musiała odgryzać to je.