Szulkin - zamieszkał w Szczecinie

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

PiDzi, przyzwyczajam. Ale co ja mogę :idontknow: . Na siłę mu do mordki nie wetknę, pozostaje mi wkładanie mu świeżej, gdy tylko daję pozostałym i mam nadzieję, że któregoś dnia Szulek zaintrygowany mlaskaniem i chrupaniem dochodzącym od sąsiadów zdecyduje się spróbować. Pocieszam się, że do tej pory nie miałam świnki, która by papryki nie polubiła :) .

A chłopiątko się powoli oswaja :jupi: . Zdarzyło mu się do mnie zagadać, gdy podchodziłam do klatek. Pierwszy raz, to nie wierzyłam, że to on, ale po dokładniejszym nasłuchiwaniu i przyglądaniu się wszystkim chłopakom, z radością stwierdziłam, że to Szulkin.
Następna super nowina: wczoraj zastałam go z arbuzem w pyszczku, a dziś rano z arbuza została tylko zielona skórka!!! Wprawdzie tylko z jednego małego kawałka (drugi został nienaruszony), ale i tak cieszę się bardzo, że zdecydował się na spróbowanie czegoś innego oprócz marchwi (ta zniknęła w nocy cała - a duża była). Ogórek, natka pietruszki i świeży krwawnik podsuszone-nieruszone.
Szulkin od soboty mieszka w setce i towarzystwo ma z dwóch stron:
Obrazek

I proszę zauważyć, że uskutecznia spacery po całych swoich włościach:
Obrazek

widać, że pod hamakiem zatrzymuje się na dłużej :szczerbaty:
Obrazek

A oto i on sam we własnej świnkoosobie
Obrazek
Kma1982

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Kma1982 »

Śliczny jest ;:))
Cookie2001

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Cookie2001 »

Cześć chcę adoptować Szulkina. Szkoda mi zwierząt w schorniskach więc jeśli chcę drugą świnkę to czemu nie mogę jej adoptować. Oczywiście mieszkam w łodzi więc transport nie będzie trudny ;)
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

Cookie, napisałam wiadomość.

Szulkin powolutku się oswaja. Bardzo pomaga mu Diego. Biorę ich razem na kolana. Już po pierwszej takiej sesji Szulek bardzo się rozruszał. Teraz chodzi po całej klatce, wspina się na kratki, zagląda do Diega, zagaduje do mnie cichutko, a nawet wskakuje na domek :D .
Do menu włączył arbuza :jupi: . Na razie tyle, ale dobre i to. To pierwsza świnka, która nie je ogórka i natki :shock: .
Obrazek

Obrazek

Bardzo mnie chwycił za serce, jak żaden z dotychczasowych tymczasków :love: .
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: PiDzi »

Pulpecja pisze:PiDzi, przyzwyczajam. Ale co ja mogę :idontknow: . Na siłę mu do mordki nie wetknę, pozostaje mi wkładanie mu świeżej, gdy tylko daję pozostałym i mam nadzieję, że któregoś dnia Szulek zaintrygowany mlaskaniem i chrupaniem dochodzącym od sąsiadów zdecyduje się spróbować. Pocieszam się, że do tej pory nie miałam świnki, która by papryki nie polubiła :) .
Następna super nowina: wczoraj zastałam go z arbuzem w pyszczku, a dziś rano z arbuza została tylko zielona skórka!!! Wprawdzie tylko z jednego małego kawałka (drugi został nienaruszony), ale i tak cieszę się bardzo, że zdecydował się na spróbowanie czegoś innego oprócz marchwi (ta zniknęła w nocy cała - a duża była). Ogórek, natka pietruszki i świeży krwawnik podsuszone-nieruszone.
Witaj.
Ostatnio stałem się niedobry dla świń. Dostają to, czego nie lubią i czekam, aż zeżrą, a potem dostają resztę. Robię tak od czasu do czasu :) Skubią paprykę ale nie zauważyłem, aby była ich przysmakiem. W ten sposób nauczyłem jeść swoich menów niektóre warzywa. Nieruszaniem przez Szulkina żarcia się aż tak nie przejmuj. Wybrzydza, bo dajesz mu wszystkiego pełno i pewnie dlatego, że nie jest nauczony szamać pewnych rzeczy. Niestety mam taką świnkę teraz, którą Żona zabrała od ludzi niemających pojęcia o tych zwierzątkach. Pierwsze co - zero marchwi przez kilka dni, bo bobczył w kolorze trocin. Z początku jadł na zapas, wręcz się przejadał. Teraz już z umiarem spożywa i zaczął nieco grymasić.
Widzę, że śliczny z Szulka samczyk i zainteresowanie wzbudził! Ciekawy jestem dalszych losów tego prosieńka. A świnkowy kącik u Ciebie cud-malina.
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

PiDzi, śledzę Wasz wątek i trzymam kciuki za Zefirka.
A jeśli chodzi o Szulka, to staram się na razie po dobroci :szczerbaty: . On taki malutki w porównaniu do moich chłopów.
Wczoraj wieczorem ponad godzinę Szulek leżał u mnie na kolanach razem z Diegiem. Leżeli sobie przytuleni i wyciągnięci, jak tylko świnki potrafią :love: - Diego z wyciągniętymi nóżkami, Szulkin wyciągnąć łapek jeszcze nie chciał, ale i tak było nieźle. Niestety nie miałam aparatu, a bałam się krzyczeć, żeby ktoś mi przyniósł, bo nie chciałam ich budzić.
Dzisiaj z klatki Szulka zniknęła natka pietruszki. Sama chyba nie wyszła, więc ją zjadł :jupi: .
Anulka1602

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Anulka1602 »

Brawo Szulkin :buzki: :yahoo:
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

Szulkin od kilku dni mieszka z Diegiem i to współlokatorstwo bardzo dobrze mu robi, bo nawet zaczął popkornować :jupi: . Na razie są to nieśmiałe próby, ale mam nadzieję, że niedługo się rozkręci.
Tymczasem bardzo skróciłam mu kolankowanie, bo któryś świń przerobił Totoro na Quasimodo i za bardzo nie mam czasu.

Aparat ciągle szwankuje, więc zdjęcia bardzo podłej jakości, ale i tak chcę pokazać Szulkina :love: , jaki jest słodki i cudny. A czego nie dojrzycie, to sobie dowyobraźcie :szczerbaty: .

Szulikn na urodzinach Diega. Nie ma czasu jeść, trzeba zwiedzać:
Obrazek

Obrazek

Albo ukrywać się przed pozostałymi świniami, co chcą wszystkich zdominować:
Obrazek
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: PiDzi »

Śliczny jest Diego. Szulkin nie zostanie u Ciebie przez przypadek? Chyba się Panowie dogadują :)
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

Oj, PiDzi, nie kuś :szczerbaty: .
Nie ukrywam, że przywiązałam się do Szulkina, jak do żadnego :102: z moich tymczasków. Chyba dlatego, że był taki nieporadny i że martwiłam się, że nie je. Z Diegiem się dogaduje, ale Diego już jest w takim wieku, że dogaduje się z każdą świnką :D , nie jest zbyt namolny, ale jednocześnie nie pozwala sobie w kaszę dmuchać. Z Pralinkiem też żyje w zgodzie, ale nie mogę ich trzymać w trójkę, bo Pralinowi buzują hormony, męczy Szulka i szuka powodów do bójki (Diegowi nie podskakuje).
Gdybym zostawiła sobie Szulkina, to byłby mój piąty świnek i nie mogłabym być DT. Ale postaram się znaleźć mu super dom.

A dzisiaj w czasie sprzątania:
świnka morska? Nie, świnka wysokogórska :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”