Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Eris
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Bardzo się cieszę, że u Żureczka lepiej
No i że Mietek nabrał rozumku
Oby tak dalej 
-
dominika45
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
i jak się macie? Co tam u Chłopaków? i u Homera? może jakieś 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Wiecie co, nie ma fotek, bo nawet jak biorę aparat to mi się fotek nie chce szczelać
Homer dobrze, ciągle traci kudły i mnie do szału tym doprowadza. Gorąco mu teraz i dużo dyszy.
Żurek zachowuje się dobrze, ale dostał biegunki kilka dni temu i walczymy z nią. Podejrzewam, że to wit c, bo za poleceniem weta zmieniłam na cebion, bo to jedyna nowość, jaka została w prowadzona. Odstawiłyśmy ją, i podajemy dopyszcznie mielony owoc róży. Czekamy na biowet puławy. Poza tym ładnie je, ale warzyw nadal nie. Waga leci w dół, jest już poniżej 800. Pomimo większego dokarmiania, pomimo większej ilości zielonki i pomimo, że sam je sporo suszków i siana. Nie potrafię podnieść mu wagi i chyba niedługo zacznie znikać. Na pleckach czuć same kosteczki. Zbadaliśmy wczoraj siusiu i wyszedł lekki stan zapalny, mamy do podania furaginę, może to jest przyczyną. Na poniedziałek mamy umówione usg brzuszka. Po usg zdecydujemy, co dalej. Jak nic nie wyjdzie, no to Żurek za kilka msc zniknie.
Mietek ok. Nie molestuje za bardzo Żurka, jest bardzo grzeczny.
Homer dobrze, ciągle traci kudły i mnie do szału tym doprowadza. Gorąco mu teraz i dużo dyszy.
Żurek zachowuje się dobrze, ale dostał biegunki kilka dni temu i walczymy z nią. Podejrzewam, że to wit c, bo za poleceniem weta zmieniłam na cebion, bo to jedyna nowość, jaka została w prowadzona. Odstawiłyśmy ją, i podajemy dopyszcznie mielony owoc róży. Czekamy na biowet puławy. Poza tym ładnie je, ale warzyw nadal nie. Waga leci w dół, jest już poniżej 800. Pomimo większego dokarmiania, pomimo większej ilości zielonki i pomimo, że sam je sporo suszków i siana. Nie potrafię podnieść mu wagi i chyba niedługo zacznie znikać. Na pleckach czuć same kosteczki. Zbadaliśmy wczoraj siusiu i wyszedł lekki stan zapalny, mamy do podania furaginę, może to jest przyczyną. Na poniedziałek mamy umówione usg brzuszka. Po usg zdecydujemy, co dalej. Jak nic nie wyjdzie, no to Żurek za kilka msc zniknie.
Mietek ok. Nie molestuje za bardzo Żurka, jest bardzo grzeczny.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
no dobra, a jakie mogą być przyczyny chudnięcia, zróbmy brainstorm.
To co mi przychodzi do głowy to:
-tarczyca/torbiel na niej
-drożdżyca
-kokcydia
-zęby/ropnie
-bezoar w układzie pokarmowym??? (tu już poniosła mnie fantazja)
-niewiadome coś co miała kiedyś Majka a co magicznie uleczył podany w ciemno antybiotyk przez tydzień
To co mi przychodzi do głowy to:
-tarczyca/torbiel na niej
-drożdżyca
-kokcydia
-zęby/ropnie
-bezoar w układzie pokarmowym??? (tu już poniosła mnie fantazja)
-niewiadome coś co miała kiedyś Majka a co magicznie uleczył podany w ciemno antybiotyk przez tydzień
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Torbiel nie wyczuwalna palpacyjnie, a dr Judyta raczej by wyczuła. Krew nie zbadana na tarczycę. Drożdżyca, nie , było trochę drożdżaków w bobkach, ale bez szału, przez tydzień był podany na nie antybiotyk, więc jeśli były to zdechły. Kokcydia nie, bo by wyszły w badaniu bobów. Zęby już są pod kontrolą, ropnia żadnego nie było i nadal nie ma. Bezoar? A co to?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
to taka kula z zeżartych włosów głównie, w sumie nie wiem jak często się to świniom trafia bo słyszałam tylko w teorii
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23231
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Różnie mówią, nawet są preparaty odkłaczające, króliki miewają, więc i świnie mogą. Tak mi coś świta, że był wypadek świnki z żołądkiem wypełnionym sierścią (sekcja) ale musiało być dawno i nie potrafię przyporządkować.
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Czemu ten Żuruś tak chudnie
Kiepski czas maja Ci nasi panowie. Dobrze, że chociaż Miecio daje Żurkowi spokój.
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- swissi
- Posty: 766
- Rejestracja: 03 sty 2016, 12:39
- Miejscowość: Toruń
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Mi wet kiedyś mówił że zamiast preparatów odkłaczajacych można podawać sok z świeżego ananasa
Kraska (ze mną od 06.02.2016)
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5913
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]