Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym Domu

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: Miłasia »

Jak Ty to wszystko ogarniasz :shock: , naprawdę wieli szacun dla Ciebie .
Pozdrawiam :buzki:
anmitsu

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: anmitsu »

Miłasia pisze:Jak Ty to wszystko ogarniasz :shock: , naprawdę wieli szacun dla Ciebie .
Pozdrawiam :buzki:
Miłasiu, pytanie jak ogarniają ci co mają 3x więcej prosiaków, plus dom, pracę i dzieci na głowie. ;) Na mojej głowie narazie same prosiaki :D
Dziękuje za pozdrowienia i odsyłam :buzki:
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: lunorek »

Grobcia boska, inne prosiule też, a niebieski domek na wzgórzu przeurokliwy. Ja jeszcze zwróciłam u Was uwagę na przepiękne kwiaty. Ciekawa jestem, kto ma taką rękę (a raczej głowę) do kwiatów, bo są naprawdę cudne. U mnie się nawet kaktus nie uchowa :lol: No dobra, ostatnio dom plantacją owsa zarasta :szczerbaty:
Ja dzisiaj kastrowałam młodego, bałam się tego całego zabiegu,sądziłam, że będzie znacznie gorzej, a tym czasem knurek pozbawiony po południu jajek hopsa mi właśnie ze szwami po klatce i wszystko "szamie". Oby tak dalej i bez powikłań. Nie taki wilk straszny... Ale też prosiak młodszy i morfologię miał bez zarzutu.
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: Anula »

Szczerze mówiąc ja już się pogubiłam w ilości i składzie Twoich prosiaków ;)
anmitsu

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: anmitsu »

Anula pisze:Szczerze mówiąc ja już się pogubiłam w ilości i składzie Twoich prosiaków ;)
Przyjedziesz to zobaczysz na żywo :-)
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: Kanja »

A po co to liczyć. Kochannych świnek nigdy dość. :lol:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10212
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: martuś »

Ekipę masz niezłą w domu :lol: Fajnie, że rodzice pozwalają na taką ilość futer i jeszcze Ci w tym pomagają :love:
Obrazek
anmitsu

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: anmitsu »

Tyle czasu bez odzewu :redface: Wybaczycie?
W telegraficznym skrócie opowiem Wam co się u nas działo. Na majówkę hotelikują u nas Tofik z Michałem oraz Cwaniak, Fiśka i Panda. Biedny Toficzek najadł się u nas selera naciowego i chłopaka rozwolniło :( Nigdy mi tego nie wybaczy, zamiast wczasów dostał biolapis i ziętka na biegunkę...
Dalej będzie tylko gorzej :szczerbaty:
Ponowne łączenie Skrzata z Mikim skończyło się rozwalonym brzuchem Mikiego, 4 szwami i antybiotykiem. Jechaliśmy na świąteczny dyżur do kliniki na Brynowie, żeby go szyć. Następna stacja- kastracja?
Caviorek znowu nie został w DS, bo samiec rezydent tak się go bał, że wspinał się po człowieku żeby tylko jak najdalej uciec. Wróciliśmy po 3 godzinach z powrotem do domu.
Cała reszta towarzystwa bez odchyleń od normy. Ale byłoby zbyt pięknie, gdyby na tym się skończyło i w tym momecie, pisząc post łapię do strzykawki krwisty mocz Timona, który oddaje siedząc w karcelu- misce. Wyczuł, że na jutro mamy umówionego weta.
:tired:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
dominika45

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: dominika45 »

śliczności :buzki: a Któż to taki piękny ziew pokazuje??? :love:
Awatar użytkownika
justynuszek
Posty: 1678
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:41
Miejscowość: Sosnowiec
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Ulica Śledzionkowa czyli świńskie perypetie w Błękitnym

Post autor: justynuszek »

Tofik :szczerbaty:
Timciu, no coś ty :pocieszacz:
A dlaczego NIE WOLNO WARZYW? :nono:
Obrazek Obrazek
zamówienia kalendarzy i gadżetów SPŚM: zamowienia@forum.swinkimorskie.eu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”