Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Pulpecja »

Z kulą nawet podłoga niestraszna :lol: , choć Matyldzie tylne nóżki się rozjeżdżają, to jej to nie zniechęca. Dzielna dziewczynka i jaka wielka :o . Dogoniła stado, wcale nie wygląda na najmłodszą.
Piękne 4 gruszki :love: (a właściwie to gruchy).
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

kimera pisze:Co takiego pysznego jest w tej kuli, że im się chce za nią chodzić?
Alfaalfa Britt. Tylko Misia i Matylda ogarniają jak kulać, tamte dwa ciapciolki już nie umieją, tylko podbierają jak coś wypadnie :laugh:
Pulpecjo,gruchy dziękują za komplementy :buzki: Matylda już ma kilogram wagi, a ma 7 miesięcy, no i jest puchata do tego, co dodaje jej objętości :lol:
Chocolate Monster

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chocolate Monster »

Moim jakoś Britowe smakołyki nie podchodzą... :?
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chryzantem »

Siula pisze:Matylda już ma kilogram wagi, a ma 7 miesięcy, no i jest puchata do tego, co dodaje jej objętości :lol:
matko bosko, Zosia ma 4 lata i 870g, Stefka 2 lata i 1040g :shock: czym ty je tuczysz??
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Nie wiem, wiejskie powietrze czy coś :szczerbaty:. Wszystkie mają powyżej kilograma. Pewnie geny takie.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Bardzo przyjemnie ogląda mi się Twoje filmiki, panienki wyglądają na bardzo wesołe i szczęśliwe :D
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Anula »

Siula pisze:Nie wiem, wiejskie powietrze czy coś :szczerbaty:.
To zupełnie jak ja, też tyję od powietrza :laugh:
katiusha

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: katiusha »

O..Ja do tej teorii dodam, że moja 6-tka też kilo osiagnęła (choć miejskie powietrze) i to się udziela, bo też od powietrza tyję :rotfl: :rotfl:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Zgadzam się z Wami! Coś jest w tym powietrzu :laugh:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dzima »

Matylda już ma 1kg? Chimera dopiero 937g :szczerbaty:
Jak zdrówko u was? A te loczki na tyłku które miała Matylda to już jej znikły?
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”