Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Toffi

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

paprykarz

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: paprykarz »

O nie, u Was też? Za zdrówko :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: diefenbaker »

Oddech nadal bardzo szybki, ale jakby ciut lepiej z zachowaniem i apetytem. I waga się podniosła, więc chyba jest lepiej. Niestety od wizyty zaczęło jej pukać w nosku, choć jakby teraz ucichło... Dzisiaj zostały razem puszczone, ale jest duży problem, bo Milka ją bardzo gania, jakby jej w ogóle nie tolerowała... :cry:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: sosnowa »

Teraz najważniejsze jest, żeby wyzdrowiała. Może potem wszystko wróci do normy.
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: diefenbaker »

Wydaje się, że lepiej, bo przybrała do 1030 ale ja nie umiem się uspokoić..przeraża mnie, że znowu to zapalenie płuc, że tak szybko odkąd są a czego się tak obawiałam...jakoś po tym co przeszliśmy z Puffy i Zajączkiem nie potrafię uwierzyć, że to leczenie pomoże, że świnka będzie jeszcze zdrowa...i ta cała chemia, antybiotyki, sterydy w takie małe ciałko. I te tępe igły mnie wkurzają, bo niepotrzebny ból zadają i ja jej to robie :sadness: I ciągle trąbia jeszcze o tych niewyleczalnych zapalenia płuc u ludzi...o nadużywaniu antybiotyków...mówię do TZeta że to chyba przez to, że ciągle mylnie Puffy ją nazywa, ja staram się nie, ale zdarza się...zostały dziś razem, mam nadzieję, że Milka jej nie zadręczy. A za tydzień miała być wyprowadzka...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: martuś »

Trzymam kciuki żeby było dobrze :fingerscrossed: Może wyprowadzka jej pomoże? Inne miejsce, inne bakterie.
Obrazek
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: diefenbaker »

Dzięki. Też to mi przeszło przez myśl, ale boje się zmiany warunków i stresu z tym związanego. Nie mówiąc o dłuższych podróżach do MV :roll: Chyba muszę zwiększyć dawkę melisy i jak powiedziała dr Ola też Toffi dawać..dziś kupię jeszcze Immunoglukan, bo na Ziętka z Hipcia się nie doczekam. A miałam wziąć w Świstaku, ale dopiero co zamawiałam i dla odmiany chciałam spróbować i mam.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: joanna ch »

trzymam kciuki żeby wszystko szło ku lepszemu :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: diefenbaker »

Toffi dzisiaj już się praktycznie normalnie zachowywała...radość długo nie trwała, zaczęła krwawić jak Tamara :glowawmur: Kamieni na pewno nie ma. Dałam jej cyclonamine, wołałabym teraz jej nie ciągać do weta, na piątek jesteśmy umówieni, ale w razie co trzeba będzie jechać wcześniej :( a Milky ją gania wciąż... nie mam już sił się denerwować...
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: Miłasia »

Trzymam kciuki cały czas bardzo mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky i Toffi

Post autor: diefenbaker »

Dzięki. Tofcia zachowuję się normalnie...ale ma mokre i czerwone (rozcieńczone), wydaje mi się, że to chyba pęcherz, a nie rodne choć nie jestem pewna..zostawia takie małe skrzepiki krwii jak Tama przy zapaleniach pęcherza, ale podobno Baytril by to zwalczył...zastanawiam się czy to może być po lekach, może ich za dużo było naraz...? Dr Kwiatkowska mowila ze lepiej przyjechac, bo jak rodne to zabieg konieczny itp.ale ona nie widziala jak świnka zle się czuła i oddychała..boję się teraz jechać, bo wydaje mi się, że teraz i tak nie pomogą. Iść do weta to jak do lekarza nie można się później uwolnić... ;(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”