u nas również tak jest...dortezka pisze:
Takie zastosowanie różnych posłań czy nawet maty u mnie też często się odbywa..
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Świńska wena w wykorzystywaniu mebli jest nieskończona



- martuś
- Posty: 10216
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Może ma migrenę i sobie podusię na głowę położyła 

- Candi9
- Posty: 282
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:34
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Witam
W sprawie środka na uodpornienie - moim Paskudom pani doktor zaleciła immunoglukan. Obie są podatne na infekcje, kilka razy już były z tym problemy, a odkąd go dostają na razie (odpukać) wszystko jest w porządku. Ma dodatkową zaletę - zawiera wit. C, więc nie muszę im jej dodatkowo podawać. A już bonus zupełnie ekstra - obie go uwielbiają, jakby mogły, wydudlałyby całą flaszkę naraz łącznie ze strzykawką i opakowaniem
Z normalną wit. C bywało różnie, ale najczęściej zachwycone nie były. A już tragedia była z tymi małymi kapsułkami na uodpornienie, podczas podawania zachowywały się, jakby walczyły o życie, a ja czułam się jak ostatnia sadystka 
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia wszystkim Kluseczkom

W sprawie środka na uodpornienie - moim Paskudom pani doktor zaleciła immunoglukan. Obie są podatne na infekcje, kilka razy już były z tym problemy, a odkąd go dostają na razie (odpukać) wszystko jest w porządku. Ma dodatkową zaletę - zawiera wit. C, więc nie muszę im jej dodatkowo podawać. A już bonus zupełnie ekstra - obie go uwielbiają, jakby mogły, wydudlałyby całą flaszkę naraz łącznie ze strzykawką i opakowaniem


Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia wszystkim Kluseczkom

- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Dziękujemy
Mamy też immunoglukan. Moja Misia to wszystko wypije co tylko strzykawką podam i jeszcze strzykawki nie chce oddać 


Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
U nas też - strzykawką można wszystko podać
Brawo dla was!

- Candi9
- Posty: 282
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:34
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Moje już trzeci komplet strzykawek kończą zżerać
Też nie chcą oddawać 
A z innej beczki - bardzo jestem ciekawa, jak Twojej śwince odrośnie futerko po goleniu. Jedna z moich jest szara z białym brzuszkiem, brzuszek musiał być miejscowo wygolony na potrzeby USG i w tych miejscach futerko odrosło nie białe, tylko szare. I teraz mam szarą świnkę z brzuszkiem łaciatym


A z innej beczki - bardzo jestem ciekawa, jak Twojej śwince odrośnie futerko po goleniu. Jedna z moich jest szara z białym brzuszkiem, brzuszek musiał być miejscowo wygolony na potrzeby USG i w tych miejscach futerko odrosło nie białe, tylko szare. I teraz mam szarą świnkę z brzuszkiem łaciatym

- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
ale macie narkoświnki normalnie
moje na widok strzykawki to od razu łepek w drugą stronę..

moje na widok strzykawki to od razu łepek w drugą stronę..

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Bo może towar masz kiepski 
