Dropsik już nie furcz, tylko ładnie oddychaj jak na zdrową świnię przystało!
Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
ahh.. uwielbiam takie zdjęcia Dropsika.. jakbym Pigutke oglądała.. ona też tak uwielbiała
Dropsik już nie furcz, tylko ładnie oddychaj jak na zdrową świnię przystało!
Dropsik już nie furcz, tylko ładnie oddychaj jak na zdrową świnię przystało!
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Dropsik lubi zgniatanie jak widać
Wczoraj, w te mrozy pod szkołą ktoś wyrzucił królika miniaturkę... Wylądował tymczasowo u woźnych. Jutro zaniosę im jakieś zielsko i trochę granulatu, przez kilka dni taki z wit. C chyba nie powinien zaszkodzić. Nie jestem w stanie pojąć jak można być takim potworem?
Widziałam zdjęcia, obłędny jest. Jutro pewnie przy zanoszeniu żarcia będę miała przyjemność zapoznać się z nim... Chyba przemycę do domu pod kurtką tego biedaka, w szkole przecież siedzieć nie będzie.
Zastanawiam się czy przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności (żeby mi świń nie zaraził jakimś syfem) dobrym pomysłem byłoby przetrzymanie go na DT. Warunków na króle nie mam, ale przez fundację mogłabym mu znaleźć dobry dom... Tylko się o prosięta boję
Wczoraj, w te mrozy pod szkołą ktoś wyrzucił królika miniaturkę... Wylądował tymczasowo u woźnych. Jutro zaniosę im jakieś zielsko i trochę granulatu, przez kilka dni taki z wit. C chyba nie powinien zaszkodzić. Nie jestem w stanie pojąć jak można być takim potworem?
Widziałam zdjęcia, obłędny jest. Jutro pewnie przy zanoszeniu żarcia będę miała przyjemność zapoznać się z nim... Chyba przemycę do domu pod kurtką tego biedaka, w szkole przecież siedzieć nie będzie.
Zastanawiam się czy przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności (żeby mi świń nie zaraził jakimś syfem) dobrym pomysłem byłoby przetrzymanie go na DT. Warunków na króle nie mam, ale przez fundację mogłabym mu znaleźć dobry dom... Tylko się o prosięta boję
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3165
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Wydaje mi się, że jeśli klatki będą osobno, to królik może u siebie poczekać. Widziałam domy, w których były i króliki i świnki.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Najlepiej chyba by zapytać jakiegoś króliczo - świnkowego weta...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Król już ponoć znalazł domek... Mam nadzieję że dobry 
-
katiusha
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Nietrafiony prezent gwiazdkowy? Co za ludzie... 
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
No i mam zagwozdkę... Niby powinnam Dropsa wziąć na kontrolę, sprawdzić krew (m.in. tarczycę i nadnercza), ale nie wiem jak to zrobić. Przy każdym stresie zaczyna gorzej oddychać i sapać... Ostatnio musiałam mu podawać steryd po obcinaniu pazurków(!). Nie wiem jak miałabym to wszystko zorganizować, żeby dał radę tam dojechać, pobrać mu krew i wrócić... Te nadnercza męczą mnie najbardziej, jakoś to zbadać trzeba, ale już widzę że to nie będzie takie łatwe 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Kurcze, to biedak mały, tak się denerwuje... może przyzwyczajać go do transportera? Bo wizyta domowa odpada?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami