Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

[loriain]

Może ją jakieś źle proporcje dobieram. To moje początki

[joanna ch]

ja nabieram tylko jedną strzykawkę naraz i przy tym energicznie mieszam jakbym jajko ubijała wręcz

[loriain]

Ja mam dwa leki które mam podać w jednym czasie ale nie mieszając ich Więc przygotowuje dwie strzykawki i dopiero zaczynam zabawę z karmieniem i to malutkie porcje są.

[sosnowa]

Ja sobie przygotowuję zawsze kilka strzykawek z karmą, łatwiej ogarniam wtedy ile zjadła i nie ma przerw dekocentrujących na wyciąganie. A jak więcej niż jedną świnia coś dostaje, to mogę lepiej podzielić towar i ktoś może karmić drugą w tym samym czasie. Jak się rozwarstwi to machać strzykawką energicznie. Leki Ziętka jak się najpierw wsypie suche a potem wodę wciąga, czasem się zbijają w twardy korek, zauważyłam, że lepiej jak są luźno, nie przyciśnięte tłokiem za bardzo jak nabieram wodę.

[joanna ch]

[porcella]

ojojojojoj

[joanna ch]

Biedny Bonczek codzień kilka razy przeżywa nakładanie i ściąganie

[Asita]

A nie można rozpruć i guzików zrobić? Suwaka? Rzepów? Sznurków???

[paprykarz]

Moje chłopaki też mają sweterki tej firmy Super są. Rudy to ledwo mu głowę wsadzić a już łapki podaje

[joanna ch]

Asita, ale po co, czas zakładania byłby taki sam mniej więcej a ryzyko przycięcia futra większe

paprykarz, Bonczek też już kojarzy że jak sweterek jest to idziem siku. Łapki ciężko przesadzić ale zdejmowanie idzie szybko, ja łapię za golf a ona już sama się wycofuje i ładnie wyłazi. Straszną i bezczelną mamy polewkę z biednego psa