Z tego co wiem to wszystko rozchodzi się o dominację. Szczegółów nie znam bo mam stado mieszane z przewagą bab

u mnie dominacja wygląda tak że Elmo chodzi i kręci kuprem i kręci i kręci Luna leży i obserwuje. I w pewnym momencie stawia się jak bokser, zgrzytnie zebem i biedak Elmo wycofuje się tyłem z pola walki
