U nas nocami dobija do -23, w dzień jakieś -14. W sypialni gdzie mieszkają państwo Cwaniakowie temperatura dużo niższa. Raz, że nie mam tutaj w ogóle pionów grzewczych tylko sam kaloryfer, dwa że to pokój szczytowy i dwie ściany są zewnętrznymi, a trzy że tutaj nigdy nie ma słońca i brak naturalnego nagrzania. Grzeję tak samo jak w salonie a efekt taki, że jest dużo zimniej a na podzielniku nabite już 4 razy tyle jednostek co w salonie
Gliwickie stado - już nie takie samo...
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
Jak tak zima u Was?
U nas nocami dobija do -23, w dzień jakieś -14. W sypialni gdzie mieszkają państwo Cwaniakowie temperatura dużo niższa. Raz, że nie mam tutaj w ogóle pionów grzewczych tylko sam kaloryfer, dwa że to pokój szczytowy i dwie ściany są zewnętrznymi, a trzy że tutaj nigdy nie ma słońca i brak naturalnego nagrzania. Grzeję tak samo jak w salonie a efekt taki, że jest dużo zimniej a na podzielniku nabite już 4 razy tyle jednostek co w salonie
Ale co się dziwić skoro mam tutaj podwójne okno balkonowe a na dole, na oknie i ramie mam pierwszy raz w życiu lód od środka
Okryłam okno kocami ale niewiele to dało, więc zabrałam komodę z salonu i przeniosłam tam państwa Cwaniaków
Wywołało to spore poruszenie w obu stadach. Cwaniaki mimo, że ten pokój dobrze znają to zwiedzają go jakby nigdy tu nie byli. Za to Tesia i Fiśka pierwszy raz mają okazję podejść pod klatkę Cwaniaków i tym razem one po podglądać ich. Musiało to być bardzo interesujące, bo spędziły tak cały wieczór. Tylko Panda i Cwaniak byli trochę zdezorientowani co się dzieje, bo nigdy nikt do nich nie zaglądał i nie kradł siana z paśnika 
U nas nocami dobija do -23, w dzień jakieś -14. W sypialni gdzie mieszkają państwo Cwaniakowie temperatura dużo niższa. Raz, że nie mam tutaj w ogóle pionów grzewczych tylko sam kaloryfer, dwa że to pokój szczytowy i dwie ściany są zewnętrznymi, a trzy że tutaj nigdy nie ma słońca i brak naturalnego nagrzania. Grzeję tak samo jak w salonie a efekt taki, że jest dużo zimniej a na podzielniku nabite już 4 razy tyle jednostek co w salonie
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
O rany
u nas ciepełko w domu, na zewnątrz tylko -6. Dopiero wczoraj spadł śnieg. Wesoło przynajmniej Twoje świniaki mają i zawsze jakaś odmiana 
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
Generalnie w domu mamy ok 20 stopni, ale przy oknie balkonowym to porażka, stąd decyzja o przeprowadzce czasowej
Fotki z dzisiaj:
Dziewczyny w odwiedzinach u państwa Cwaniaków:

Odpoczynek po nocy:

Kochany Pandzioszek w łóżku z Dużą:


Fotki z dzisiaj:
Dziewczyny w odwiedzinach u państwa Cwaniaków:

Odpoczynek po nocy:

Kochany Pandzioszek w łóżku z Dużą:


- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
Hehe, ale widzę, że dziewczyny tylko z Cwaniakiem gadały, Panda z tyłu
U nas w Sopocie ok -7 do -9. W dzień ok 2 st do góry. W mieszkaniu mam ok 18st i jest mi dość ciepło... Kaloryfery mam mocno przykręcone, w sypialni w ogóle zakręcone, bo jest mi w nocy za gorąco...tam mam ok17st... Nie wiem, co mi się stało w tym roku, bo zawsze mi było zimno...chyba zbliżam się do menopauzy
Mieszkanie też mam szczytowe.
U mamy w Gdyni natomiast zawsze jest syberia... Tam, jak spadnie śnieg, to leży i do maja
Mama ma dom, z czego z 1 str sąsiad nie mieszka i nie grzeje, więc tam jest dość zimno, ok 17-18st. Temp odczuwalna dodatkowo jest niższa, bo ściany są wyższe niż w mieszkaniu i większość ciepła kumuluje się wyżej. A rachunki oczywiście olbrzymie... Miśki mieszkają w małym pokoiku sąsiadującym z sąsiadem, który mieszka, więc u nich jest cieplutko
Ale lód od środka? Tam coś macie mocno nieszczelne chyba?
U nas w Sopocie ok -7 do -9. W dzień ok 2 st do góry. W mieszkaniu mam ok 18st i jest mi dość ciepło... Kaloryfery mam mocno przykręcone, w sypialni w ogóle zakręcone, bo jest mi w nocy za gorąco...tam mam ok17st... Nie wiem, co mi się stało w tym roku, bo zawsze mi było zimno...chyba zbliżam się do menopauzy
Mieszkanie też mam szczytowe.
U mamy w Gdyni natomiast zawsze jest syberia... Tam, jak spadnie śnieg, to leży i do maja
Ale lód od środka? Tam coś macie mocno nieszczelne chyba?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
PadłamAsita pisze:chyba zbliżam się do menopauzy
Z tymi oknami ogólnie jest coś nie tak. W całym mieszkaniu na dole okiem skrapla się woda. A że okno balkonowe mam duże podwójne, coś ok 180 cm szerokości to tam zbiera się bardzo dużo wody i teraz jak dowaliło te -20 to ta woda zamarza na dole
-
katiusha
Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
Laski to tam Cwaniaka chciały chyba uwieść
Zima zimą, ale ja już czekam na wiosnę
Zima zimą, ale ja już czekam na wiosnę
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Gliwickie stado :) - TESIA*
Wiedziałam, że kiedyś ten dzień nadejdzie ale nie myślałam, że stanie się to tak szybko i tak nagle. Dzisiaj nad ranem odeszła moja ukochana Tesia, moja Kluseczka. Świnka, na którą czekałam bardzo długo i wiele zrobiłam, żeby zamieszkała u mnie. To dzięki niej była ich czwórka, bo jakby dogadała się z Cwaniakiem to Fisia i Panda nigdy by do nas nie trafiły. Była taka milusia, miała takie wielkie oczy i uwielbiała jeść. To stało się tak nagle, mam nadzieje, że zrobiłam dla niej wszystko co mogłam. Wybrała najgorszy moment. Mój wet na urlopie, dzwoniłam jeszcze do 4 innych klinik to nigdzie nie było już świnkowego lekarza. Nie miałam wyjścia i pojechałam do takiego co niby coś tam się zna. Sekcja pokaże czy podał jej to co powinien. Od wczoraj o nią walczyłam, o 4 rano wzięłam ją do łóżka, dzwoniłam jeszcze po całodobowych ale nie odbierali. Mówiłam jej do ucha, że jeśli nie ma już dla niej szans to niech się nie boi, niech nie walczy a odejdzie szybko, niech się nie męczy.
Pozostałe świnie mimo, że są w innym pokoju to wiedzą co się stało. Zawsze rano jest bieganie, skakanie, gadulstwo Cwaniaka i darcie o jedzenie. Od środka nocy do teraz jest cisza, grobowa i przerażająca. Aż sprawdzałam czy żyją.
Dzisiaj o 6.30 moje serce rozpadło się i kawałek Tesia zabrała ze sobą. Już nigdy nic nie będzie takie samo.
P.S. Nie umiem uwierzyć w to, co się stało.
Pozostałe świnie mimo, że są w innym pokoju to wiedzą co się stało. Zawsze rano jest bieganie, skakanie, gadulstwo Cwaniaka i darcie o jedzenie. Od środka nocy do teraz jest cisza, grobowa i przerażająca. Aż sprawdzałam czy żyją.
Dzisiaj o 6.30 moje serce rozpadło się i kawałek Tesia zabrała ze sobą. Już nigdy nic nie będzie takie samo.
P.S. Nie umiem uwierzyć w to, co się stało.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado - TESIA*
Anula...to jest tak strasznie smutne, co piszesz...Jak to się stało...? Czemu?
Maleńka, biegaj z Alfredzikiem po zielonych łąkach
Maleńka, biegaj z Alfredzikiem po zielonych łąkach
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12541
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado - TESIA*
Aniu, bardzo mi przykro... Świnie ukrywają choroby do ostatniej chwili, i ona właśnie tak zrobiła. Kilka godzin... Biedna, tyle przeszła, miała żyć długo i szczęśliwie... udało się tylko szczęśliwie...
Tesiulku, bardzo mi przykro. Ale nie martw się, Dream się Tobą zaopiekuje, wszystko Ci objaśni...I znów spotkasz Farsę... Śpij maleńka, ból się skończył...
Tesiulku, bardzo mi przykro. Ale nie martw się, Dream się Tobą zaopiekuje, wszystko Ci objaśni...I znów spotkasz Farsę... Śpij maleńka, ból się skończył...
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
