Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- martuś
- Posty: 10214
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Cooyo
- Posty: 867
- Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - drożdże i nie tylko
Wesołych świąt!



Zapraszamy do naszego wątku - tutaj!
⬇

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci



Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis

Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci


- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - drożdże i nie tylko
Nie było mnie kilka dni a tu takie życzenia! Dziękuję pięknie
Żyjemy wszyscy, świnie z werwą zasikują mój pokój w domu rodzinnym, nie wiem co zrobię jak skończą mi się podkłady, chyba się pochlastam, i to już niedługo. Buniaczek dzielnie je nystatynę, apparently bardzo smaczną - dzioba do niej wyciąga, jęzorkiem chłepce w powietrzu
Dokarmiam też, probiotykuję, bobki ma w miarę okej, plastelinowe ale nie maziaste. Je częściowo sama, dokarmiam 4 razy dziennie. Kombo lekowe (biolapis, bioprotect, l-glutacoś i amyladol) też podobno jest bardzo smaczne. Nindża w tą stronę jadąc był cichutki jak myszka, natomiast w wigilię rozskrzeczał się na mnie jak dziki, jak tylko cokolwiek powiedziałam to zaraz odpowiadał mi głośny skrzek. Ufoczek mały niereformowalny
Buniak troszkę nóżki rozruszowywuje na podłodze żyjąc; choć trochę się przejdzie to tu to tam, od Blanki na przykład uciekając, dziada wstrętnego co kłapie na koleżanki dziobem. Widać że te nóżki tylne słabe są, chudziutkie i zastojałe. Świniak zazwyczaj siedzi mocno skompresowany, jak kwadracik taki, nie wiem jak ona daje radę się tak skulić i skrócić.
Zapuściłam pazury Blaniaka i Majaka niestety
, Buniowe w Mv jej na bieżąco tną i ma ładne króciutkie. Wygląda na to że muszę miejscowego weta odwiedzić z Majką bo nie bardzo nam się udało dziś ją ukrócić. Blaniaka i owszem, ale kilka pazurów jeszcze zostało bo włączył jej się tryb mordercy.
Poprzednio przyjeżdżaliśmy w składzie dużo większym, jeszcze z Ridżem, Dropsem i Koparką...

Żyjemy wszyscy, świnie z werwą zasikują mój pokój w domu rodzinnym, nie wiem co zrobię jak skończą mi się podkłady, chyba się pochlastam, i to już niedługo. Buniaczek dzielnie je nystatynę, apparently bardzo smaczną - dzioba do niej wyciąga, jęzorkiem chłepce w powietrzu


Buniak troszkę nóżki rozruszowywuje na podłodze żyjąc; choć trochę się przejdzie to tu to tam, od Blanki na przykład uciekając, dziada wstrętnego co kłapie na koleżanki dziobem. Widać że te nóżki tylne słabe są, chudziutkie i zastojałe. Świniak zazwyczaj siedzi mocno skompresowany, jak kwadracik taki, nie wiem jak ona daje radę się tak skulić i skrócić.
Zapuściłam pazury Blaniaka i Majaka niestety

Poprzednio przyjeżdżaliśmy w składzie dużo większym, jeszcze z Ridżem, Dropsem i Koparką...

- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - drożdże i nie tylko
No właśnie, 4 transportery chomicze były... A za parę miesięcy będzie zero
buniak.rar
banana for scale


buniak.rar
banana for scale

- martuś
- Posty: 10214
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - drożdże i nie tylko
O kurczę ale Bunia malutka
A jak u niej z wagą? Po zdjęciu powiedziałabym, że to 2-3 miesięczna świnka a nie kilkuletnia...

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - drożdże i nie tylko
Dokładnie, jak widać, przy chudym brzuchu świnia jest w stanie się złożyć w harmonijkę.
Waga mniej więcej bez zmian - w końcu teraz bierze jeszcze antybiotyk - a mimo to w dotyku jakby trochę grubsza - chyba że to wzdęcie. Nie wiem co mam o tym myśleć, i liczę się z tym że może mi wywinąć numera. Niby wszystko jest stabilnie na razie. Leki dość ładnie przyjmuje, a kupy raz dobre, raz złe. Wczoraj rano stawiała piękne zupełnie normalne tylko ciut mniejsze, a pod wieczór była plastelinowa masa. Wżera mazię bardzo chętnie, zaczęła sama siano w końcu jeść. Dzisiaj jakieś bąki puszcza na przykład a boboticu jeszcze nie dawałam. Dziś Teżet przyjedzie to trzaśniemy jej zastrzyk z tego metoclocosia, po nim od razu był efekt kupowy dobry. Nie wiem co mogłabym jeszcze dla niej zrobić, pewnie już nic. Teraz przyjmuje 6-7 różnych leków dziennie, niektóre kilka razy. Mam zajęcie od rana do wieczora.
Waga mniej więcej bez zmian - w końcu teraz bierze jeszcze antybiotyk - a mimo to w dotyku jakby trochę grubsza - chyba że to wzdęcie. Nie wiem co mam o tym myśleć, i liczę się z tym że może mi wywinąć numera. Niby wszystko jest stabilnie na razie. Leki dość ładnie przyjmuje, a kupy raz dobre, raz złe. Wczoraj rano stawiała piękne zupełnie normalne tylko ciut mniejsze, a pod wieczór była plastelinowa masa. Wżera mazię bardzo chętnie, zaczęła sama siano w końcu jeść. Dzisiaj jakieś bąki puszcza na przykład a boboticu jeszcze nie dawałam. Dziś Teżet przyjedzie to trzaśniemy jej zastrzyk z tego metoclocosia, po nim od razu był efekt kupowy dobry. Nie wiem co mogłabym jeszcze dla niej zrobić, pewnie już nic. Teraz przyjmuje 6-7 różnych leków dziennie, niektóre kilka razy. Mam zajęcie od rana do wieczora.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - drożdże i nie tylko
Oj, malutki Buniaczek - niech zdrowieje
!
