Drobnostka, komu w dzisiejszych czasach potrzebne jest biurko

Moderator: pastuszek
To na pewno była karma Vitakraftu z serii EmotionCatarinha pisze:Kiedy Serdelek był mały, pani w zoologu poleciła karmę dla małych świnek, nie pamiętam już nazwy, ale chyba była z Vitakrafta. Miała granulki w różnych kolorach i kształtach - serduszka, gwiazdeczki, kółeczka... Jak na nie za duże opakowanie, była dość droga, a prosiak je wyciągał i układał sobie w rządku przed miseczką według kolorów!gwiazdeczka be, serduszka też nie zjem, od biedy mogło być kółeczko... w efekcie więcej zostawiał, niż zjadał.