No właśnie jak w temacie... ja wiem że wuelu z was pewnie daje tzw kocią trawkę, czyli po prostu zasiane nasiona wszelakich zbóż.... a ja właśnie wiosną wymyśliłamm, że jakby pozbierać w maju/czerwcu nasiona np mniszka pospolitego, który świnki uwielbiają to mogę im w doniczkach jesienią wysiać i bedę miała jego liście na zimę świeże.... i tez tak zrobiłam... całą wiosnę jak ten "debil" zbierałam do kubeczków dmuchawce podczas spacerów i wycieczek, wybierałam oczywiście miejsca z dala od ulic... teraz późnym latem zbierałam w ten sam sposób nasiona traw... i zamierzam siać. wiadomo w jednej czy dwóch odniczkach mogę posiać ziarno zbóż kupując pierwszą lepszą mieszankę dla gryzoni w której zboża jest pełno... ale nasion dmuchawca teraz bym już nie zdobyła.... a tak mam setki nasionek myślę, że sprawdzi się świetnie... zbieralam oczywiście też nasiona koniczyny...
Czy ktoś z was też już robił takie wiosenno-letnie zapasy nasion roślin, które nasze prośki lubią? No bo wiadomo suche to tylko suche... a o świeże zimą zawsze trudniej...
Ja tylko zasialam trawe (kupilam nasiona w Tesco 1 kg i super rosnie). Innych rzeczy nie sadze. Zasadzilam kiedys koperek i pietruszke ale nie rosla. :/ Trudno je prawiac...
Warzywa i inne to mam w sklepie w warzywniaku i tez jest dobre.
Wiosną też wysiewałam trawę ale przyznam, że po każdym przycięciu była słabsza i wolniej rosła. Świnki wciągały błyskawicznie a czekania znów tydzień na nowe cięcie. Najlepiej sprawdzała się mieszanka zbóż szybko rosło. Przez jakiś czas hodowałam mięte na balkonie bo prosie ją uwielbiają ale nawet ona nie dała rady. Teraz zielsko kupuję na rynku a zimą będzie co się da kupić w warzywniaku.
Nie no ja wiem, że warzywniak to podstawa w zimowym żywieniu prosiaka, ale właśnie chodzi mi o trawę i inne zielone, które można siać...
ja narazie mam dwie doniczki z trawą (w domu) i trzy doniczki z mieszaniną traw koniczyny i mlecza (jeszcze na dworze). narazie wysiałam w jednej małej doniczce kilka nasion samego mlecza, ale jeszcze za wcześnie by coś mówic, bo dopiero wykiełkowały...Nazbierałam trochę pojemników po kiwi i innych brzoskwinkach i tam docelowo chcę wsypać ziemi i posiać wiecej. Chcę właśnie siać tak np co tydzień czy co dwa, żeby mieć różne fazy wzrostu i rozwoju ów roślin. No nic zobaczymy. jak coś to bedę informować jak mi to hodowanie idzie
Wydaje mi sie (a dokladnie mojej babci co ma ogrod) ze te mlecze ne wyrosna. Takie zielska powinny miec naturalne warunki na lace... ale warto sprobowac
No właśnie z mleczem to jest fajnie że on rośnie wszędzie... mało to go w mieście miedzy plytkami chodnikowymi, w jakiś zalamanich i szczelinach w murach itp... więc mysle, że taka doniczka to i tak dla niego dobre warunki no te w doniczkach na dowrzu fajnie rosną, zobaczymy jak im będzie szło w domowym ciepelku.
Ja sieję owies i trawę z koniczyną. Jeśli chodzi o trawę, to - za znajomą dr n. wet Sybillą Berwid-Wójtowicz - nie polecam traw ogrodnicznych. Jak to ujęła swego czasu Sybi w rozmowie ze mną - są mocno pędzone.
Poza tym mam skrzynki z korzeniami pietruszki i marchewki na natkę. Ładnie całkiem rosną nacie (o ile mają szansę wyrosnąć ), ale korzenie co jakiś czas trzeba wymieniać. To samo można (tzn. wypróbowałam) z selerem, ale chłopcy nie byli zainteresowani, więc dałam spokój.
Powyższe zdały egzamin, próbowałam jeszcze sporo innych, ale bez większych sukcesów.
Super to wygląda też mi sie właśnie cos takiego marzy.... zwłaszcza w środku zimy.... no ja nasiona traw zbierałam "na dziko" nic nie kupowałam... najłatwiej jednak zbierało się dmuchawce
ja jak zwykle na "popas" wybierałam się z aparatem bo dmuchawce to bardzo wdzięczni modele