Trzymajcie się
Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Nie takie wiadomości chcieliście usłyszeć od weta...
Eh czemu takie choroby dotykają nasze zwierzaki
Trzymajcie się
Wierzę, że guz nie będzie szybko rósł

Trzymajcie się
-
Pikabu
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Też nie wiem co napisać. Trzymajcie się mocno.
oczywiście trzymam dalej.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Mocno trzymam kciuki, wytrwaj w tych trudnych chwilach, oby psiaczek cierpiał jak najmniej a Ty żebyś miała siłę przetrwać to wszystko

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Trzymajcie się 
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Póki co to on jakby nie odczuwał bólowo tego pęcherza. On po prostu czuje jakby się nie wysikał do końca. Tak weci mówili. Dzisiaj było zdziwienie, że się tak szybko wybudził i na nogi stanął po znieczuleniu nadoponowym. Ma wycięty kwadracik nad ogonem. Oczywiście leżąc pod kroplówką żywo reagował na słowo "sklep" i "kupić" jak Artur wyskoczył kupić coś do jedzenia. Toffi już był gotowy też lecieć. Warczał na psy za drzwiami a na wyjściu przyatakował innego psa
Oby było nam dane żyć razem jak najdłużej.
Oby było nam dane żyć razem jak najdłużej.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
@Aga, strasznie to smutne i niesprawiedliwe.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Obyście byli w dobrym zdrowiu razem jak najdłużej
Tofecki dzielny gość
Tofecki dzielny gość
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Wiemporcella pisze:@Aga, strasznie to smutne i niesprawiedliwe.
A może coś zaniedbałam? Kurde od ponad 2 lat co 2 miesiące mieli badania krwi, USG. Przecież od dawna krwią posikiwał. Dwa lata temu miał otwierany pęcherz. Nic nie było. Teraz miał być polip, na to badania wskazywały. Chodzimy do super wetów. Obaj panowie ze specjalizacją z chorób psów i kotów. Może coś zrobiłam źle? Nie wiem. Nie mam sił. Czuję jakbym umierała....
-
loriain
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Robisz dla wszystkich swoich zwierząt wszystko co możesz! I o wiele więcej niż co niektórzy. To nie Twoja wina, nie zadreczaj się, myśl też o swoim zdrowiu bo nie wolno Ci aż tak się stresować! Tyle Cie mocno i nadal trzymam kciuki

- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8103
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Aga, żeby tak wszyscy latali ze swoimi zwierzakami do weta, jak Ty.. Nic nie zaniedbałaś.
Trzymam

Trzymam
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT