Boshe, jaki cudny, sry że tak na szybko i z doskoku, ale maluch jest boski

Potem Was doczytam
Ps. Może to niepolitycznie, ale jak oddała malucha na kolana, nawet bez tego rodowodu (o ile go w ogóle miał), to chyba bym się nie szarpała, w obawie że każą go zwrócić
Poza tym powiem tak, możecie się na mnie obrazić i ze mną nie zgodzić - znam zasady i politykę funkcjonowania Spśm i forum - ale zawsze trafiają się Ci nieuczciwi, można z nimi walczyć, ale babka zamiast Tobie go oddać mogła wystawić go gdzieś w kartonie jak co poniektórzy. Przykre, ale niestety prawdziwe. Można się szarpać i robić teraz na nią nagonkę, dochodzić regulaminu i praw, tylko czy docelowo poprawimy w ten sposób - mimo naszych najszczerszych chęci - los wielu innych świnek? Kolejna osoba w obawie o takie dochodzenia załatwi sprawę "inaczej"... To są delikatne sprawy.
A prosiaczkowi i Tobie wszystkiego naj

Najważniejsze, że zyskał stały i kochający domek
