Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Jakie piękne fryzury. Mam słabość do białych grzywek.
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Ja teżetycja pisze:Jakie piękne fryzury. Mam słabość do białych grzywek.

Haha, najbardziej resztki wynosi Toffi, ale zauważyłam, że wnoszą tylko pod mostek teraz (przed tem do tuneliku) drewniany domek jest święty i nawet w nim nie bobczą ani nie sikają

Dziś Toffi śpi w norce, którą im uszyłam

Pan Pies wraca powoli do siebie, jest radośniejszy, nawet wet zauważyła różnicę w jego zachowaniu. Nadal boi się w strasznym dla niego miejscu, mam nadzieję, że kiedyś o tym jednak zapomni i będzie lepiej

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Martwisz sie resztkami, a ja dzis znalazlam w norze Elmo cale jablko
chyba przez przypadek dostalam przerosnietego chomika 


- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Całe jabłko? Nikt go nie zjadł? 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Wieczorem dalam im cale, rano znalazlam pol w dziupli Elmo 
Moj blad zle napisalam

Moj blad zle napisalam

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Haha, i tak podziwiam zdolność chomikowania.
Moje jabłuszka zjadają z wielkim zapałem, ale kroję im na kawałeczki, żeby spokój w domku panował. Może Elmo zostawił sobie "na później"?
Ja za to jestem bardzo aktualnie zła na podkłady, które mam pod drybedem. Wymieniam je w sumie co drugi dzień (dokładniej to co półtora
) a i tak ledwo dają radę. A dziewczyny jednak tak dużo nie sikają. Dziecięce podkłady dawały sobie radę znacznie lepiej :/ Ale tych kupiłam duże opakowanie więc najpierw muszę skończyć to co mam. Plus wkurza mnie kupowanie w dziale dziecięcym czasami ostatnio miałam "farta" i jakiemuś smykowi trafił się paw na podłogę, akurat tam gdzie są podkłady... Rozumiem, że to się zdarza ale chyba wypada sprzątnąć? W końcu maluch sam tego nie zrobi, a ktoś inny może mieć nieciekawą niespodziankę. No więc łapałam podkłady z poziomu podłogi i starałam się nie oddychać...
Kolejnym czynnikiem jest to, że zawsze się wszyscy na mnie dziwnie gapią
Podobno wyglądam młodo a zbieram sporo artykułów dla niemowląt
Najlepiej zawsze jest w Rossmanie jak się pytają czy mam kartę ... raz nawet odpowiedziałam, że chętnie wyrobię ale chyba na kucyka nie można.

Ja za to jestem bardzo aktualnie zła na podkłady, które mam pod drybedem. Wymieniam je w sumie co drugi dzień (dokładniej to co półtora

Kolejnym czynnikiem jest to, że zawsze się wszyscy na mnie dziwnie gapią


Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Ja z podkladami bym chyba finansowo nie wyrobila. Cats best dobrze sie sprawdza i przy nim zostane. Ale ostatnio mialam bolka zdziwko. Koniec miesiaca zwirek sie konczy a kasy na duza pake nie ma. Pojechalam do Reala bo tam tez on jest, po mniejsza paczke - i teraz meritum - 5 litrow kosztuje 2,99 euro a 10 litrow 7,99. Widzicie tu sens?
porwalam dwie mniejsze paczki i jestem prawie dwojke do przodu
Nie wiem kto tak wymyslil ceny ale sa troche bezsensowne 



Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Ja stwierdziłam, że czas też pieniądz a różnica nie wychodzi mi w sumie taka duża. Za to różnica w czasie ogromna. Pewno są i osoby, które są tak obcykana z cat bestem, że szybko im to idzie, ale ja nie dawałam rady.
No to niezły geniusz te ceny ustala... ale w sumie dobrze, że tak trafiłaś
Może i następnym razem trafisz w takiej cenie 
No to niezły geniusz te ceny ustala... ale w sumie dobrze, że tak trafiłaś


Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Mi sprzatanie tej powirzchni co mam zajmuje 15 minut dziennie... z tym ze codziennie wybieram lopatka zasikany zwirek. Juz sie tak przyzwyczailam, ze nie robi mi to problemu 

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Pikabu pisze: ... raz nawet odpowiedziałam, że chętnie wyrobię ale chyba na kucyka nie można.

