Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: etycja »

Jakie piękne fryzury. Mam słabość do białych grzywek.
Obrazek
Pikabu

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: Pikabu »

etycja pisze:Jakie piękne fryzury. Mam słabość do białych grzywek.
Ja też :D ogólnie mam słabość do długowłosych świnek

Haha, najbardziej resztki wynosi Toffi, ale zauważyłam, że wnoszą tylko pod mostek teraz (przed tem do tuneliku) drewniany domek jest święty i nawet w nim nie bobczą ani nie sikają :think:

Dziś Toffi śpi w norce, którą im uszyłam :D Więc się cieszę, nie mam jak się zakraść bo od razu wstają i podnoszą kwik.

Pan Pies wraca powoli do siebie, jest radośniejszy, nawet wet zauważyła różnicę w jego zachowaniu. Nadal boi się w strasznym dla niego miejscu, mam nadzieję, że kiedyś o tym jednak zapomni i będzie lepiej :)
loriain

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: loriain »

Martwisz sie resztkami, a ja dzis znalazlam w norze Elmo cale jablko :laugh: chyba przez przypadek dostalam przerosnietego chomika :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: Asita »

Całe jabłko? Nikt go nie zjadł? :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
loriain

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: loriain »

Wieczorem dalam im cale, rano znalazlam pol w dziupli Elmo :lol:
Moj blad zle napisalam :redface:
Pikabu

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: Pikabu »

Haha, i tak podziwiam zdolność chomikowania. :laugh: Moje jabłuszka zjadają z wielkim zapałem, ale kroję im na kawałeczki, żeby spokój w domku panował. Może Elmo zostawił sobie "na później"?

Ja za to jestem bardzo aktualnie zła na podkłady, które mam pod drybedem. Wymieniam je w sumie co drugi dzień (dokładniej to co półtora :P) a i tak ledwo dają radę. A dziewczyny jednak tak dużo nie sikają. Dziecięce podkłady dawały sobie radę znacznie lepiej :/ Ale tych kupiłam duże opakowanie więc najpierw muszę skończyć to co mam. Plus wkurza mnie kupowanie w dziale dziecięcym czasami ostatnio miałam "farta" i jakiemuś smykowi trafił się paw na podłogę, akurat tam gdzie są podkłady... Rozumiem, że to się zdarza ale chyba wypada sprzątnąć? W końcu maluch sam tego nie zrobi, a ktoś inny może mieć nieciekawą niespodziankę. No więc łapałam podkłady z poziomu podłogi i starałam się nie oddychać...

Kolejnym czynnikiem jest to, że zawsze się wszyscy na mnie dziwnie gapią :P Podobno wyglądam młodo a zbieram sporo artykułów dla niemowląt :P Najlepiej zawsze jest w Rossmanie jak się pytają czy mam kartę ... raz nawet odpowiedziałam, że chętnie wyrobię ale chyba na kucyka nie można.
loriain

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: loriain »

Ja z podkladami bym chyba finansowo nie wyrobila. Cats best dobrze sie sprawdza i przy nim zostane. Ale ostatnio mialam bolka zdziwko. Koniec miesiaca zwirek sie konczy a kasy na duza pake nie ma. Pojechalam do Reala bo tam tez on jest, po mniejsza paczke - i teraz meritum - 5 litrow kosztuje 2,99 euro a 10 litrow 7,99. Widzicie tu sens? :lol: porwalam dwie mniejsze paczki i jestem prawie dwojke do przodu :szczerbaty: Nie wiem kto tak wymyslil ceny ale sa troche bezsensowne :roll:
Pikabu

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: Pikabu »

Ja stwierdziłam, że czas też pieniądz a różnica nie wychodzi mi w sumie taka duża. Za to różnica w czasie ogromna. Pewno są i osoby, które są tak obcykana z cat bestem, że szybko im to idzie, ale ja nie dawałam rady.

No to niezły geniusz te ceny ustala... ale w sumie dobrze, że tak trafiłaś :) Może i następnym razem trafisz w takiej cenie :D
loriain

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: loriain »

Mi sprzatanie tej powirzchni co mam zajmuje 15 minut dziennie... z tym ze codziennie wybieram lopatka zasikany zwirek. Juz sie tak przyzwyczailam, ze nie robi mi to problemu ;)
katiusha

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka

Post autor: katiusha »

Pikabu pisze: ... raz nawet odpowiedziałam, że chętnie wyrobię ale chyba na kucyka nie można.
:rotfl: :rotfl:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”