potwory i spółka! - pięcioświń

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
swissi
Posty: 766
Rejestracja: 03 sty 2016, 12:39
Miejscowość: Toruń
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: swissi »

hehe w sumie to macie wesolo patrzac jak te szczeniaki broją, bawią się czy gryzą.
a świnie oj waga super... u mnie kurcze jedna ma ponad rok i waży 970 a druga za chwile rok i 860 widać z tych drobniejszych są :D
a swoja drogą mamy taka samą wagę z lidla haha tylko ja mam inny nadruk z muffinka
Kraska (ze mną od 06.02.2016) :love: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5913
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]
katiusha

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: katiusha »

Ummm Torcik! Obrazek Wszystkiego naj! :prezent:
Ale rozgardiasz z piesełami :lol: Masz naprawdę wesoło :ups:
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Gdyby sie nie darly tak przerazliwie w nocy to by bylo wszystko super. A tak notoryczne niewyspanie, a ja jak niewyspana to automatycznie zla :redface:
Katiusha dzieki, to wspolokatora urodziny byly :102:
katiusha

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: katiusha »

:lol: Nie wiedziałam oczywiście czyje, ale prosze przekazać :102:
U mnie też niewyspanie wzbudza najgorsze instynkty.. :?
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Niewyspanie to jest najgorsza rzecz swiata... tak samo jak budzenie w srodku nocy. Kiedys zamkna mnie za morderstwo w afekcie... :roll: :lol:
paprykarz

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: paprykarz »

To możemy sobie ręce podać. Ja już jestem niedaleko do uduszenia kogoś lub do ciężkiego uszkodzenia ciała. Ostatnio mam bezsenne noce, czasem udaje mi się usnąć dopiero około 3-4 albo i później. Efekt jest taki, że w każdym widzę potencjalną ofiarę do ubicia
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

paprykarz pisze:To możemy sobie ręce podać. Ja już jestem niedaleko do uduszenia kogoś lub do ciężkiego uszkodzenia ciała. Ostatnio mam bezsenne noce, czasem udaje mi się usnąć dopiero około 3-4 albo i później. Efekt jest taki, że w każdym widzę potencjalną ofiarę do ubicia
sady powinny uniewinniac w takich wypadkach, przeciez to nieludzkie budzic czlowieka i nie dac mu pospac :lol:
Pikabu

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: Pikabu »

Haha nie tylko ja tak mam w takim razie :P Mieliśmy przez 3 noce z rzędu wymianę nawierzchni ulicy pod oknami. Miałam ochotę przyłożyć każdemu z osobna wychodząc z rana z psem. A szczególnie tym z panów, którzy radośnie do siebie trąbili z ciągników czy innych maszyn między 24 a 3 nad ranem
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Oj wspolczuje :shock: koszmar jakis! :?

U nas dzis mokro i zimno, korzystajac z ostatniego tygodnia wolnego tak sobie z Pchleka siedzimy

Obrazek

Reszta towarzystwa tak sie zakopala w norki ze ich wogole nie widac :lol:
paprykarz

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: paprykarz »

Pikabu - łączę się w bólu.
Mi już nawet pociągi pod domem przeszkadzają a wcześniej wcale ich nie słyszałam. Bo są kawałek, pod lasem a poza tym nie słychać ich tak bardzo. Ale teraz to już chyba przewrażliwiona jestem

A u Was już się sezon na grzybobranie skończył u świń?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”