Teraz Toffi i Cichotka razem śpią w domku. Ponieważ Cichotka jest sporą kluchą to najczęściej główka Toffi wystaje. Skoczka za to uparcie śpi na drybedzie, nic jej nie pasi. Dziś doszedł tunelik "z siana", mostek i piłeczka wiklinowa. Tunel strasznie mnie zawiódł, głupia, głupia ja

nie sprawdziłam opinii ani informacji o tuneliku i nie pomyślałam, że to tektura oblepiona jakimś badziewiem. Cóż już więcej czegoś takiego nie zamówię, a ten obdrapię szczoteczką z tego "sianka" i uszyje na to pokrowiec z dresówki, będzie i tunel i będzie mięciutko. Piłeczka fajna sprawa, bo da się powkładać smakołyki do środka i sobie dziewczyny turlają aż wypada coś smacznego. Mostek jak na razie podoba się Cichotce i Toffi, ale Linoskoczka wciąż nieprzekonana :/
O tak teraz to wygląda:
