
potwory i spółka! - pięcioświń
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka
Może jej za gorąco 

Re: Potwory i spółka
Ja Tam w swetrze siedzę dniami a nocami koce dodatkowe na siebie naciągam bo jesień przyszła, wilgotno brrr a jeszcze nie grzeją. Wiec nie wiem haha to chyba tak żeby koryta pilnować
Właściwie to już spałam ale obudził mnie potworny płacz któregoś z maluchów psich. Myślę sobie 'pewnie znowu walka o cyca'. Ale płacze i płacze i Eli też piszczec zaczęła no to się ruszyłam. A Tam gnojek mały wywedrowal poza kojec (nie wiem jak bo ma 16 cm wysokosci) a ta sierota stoi nad nim i się patrzy. Co za wyrodna matka
Była dziś biedna u weterynarza bo nie mogliśmy zahamować jej biegunki. Mam nadzieję że już teraz będzie lepiej.
Zapadła cisza w przedszkolu, tylko świnie chrupia, można iść dalej spać

Właściwie to już spałam ale obudził mnie potworny płacz któregoś z maluchów psich. Myślę sobie 'pewnie znowu walka o cyca'. Ale płacze i płacze i Eli też piszczec zaczęła no to się ruszyłam. A Tam gnojek mały wywedrowal poza kojec (nie wiem jak bo ma 16 cm wysokosci) a ta sierota stoi nad nim i się patrzy. Co za wyrodna matka

Była dziś biedna u weterynarza bo nie mogliśmy zahamować jej biegunki. Mam nadzieję że już teraz będzie lepiej.
Zapadła cisza w przedszkolu, tylko świnie chrupia, można iść dalej spać

Re: Potwory i spółka
O tej strony nie znałam, zapisałam sobie, a potem wam tu jeszcze wrzucę te o których mówiłam
Moje w te największe upały spały w norkach i wchodziły pod kocyki

Moje w te największe upały spały w norkach i wchodziły pod kocyki

Re: Potwory i spółka
Znalazłam sposób na to żeby norka została zaakceptowana jako miejsce do spania! Wsadzilam przy wejściu drewniany mostek, tak że jest bramą do wejścia i Elmo od razu się wpakował do środka i śpi 

Re: Potwory i spółka
Szczeniury mają takie talenty, a matki zwykle mają ich po jakimś czasie dosyć i same się nie fatugyją aby im pomóc 
Dzięki za stronkę, strasznie fajne niektóre wystroje, ale to wygląda jak cały "świnski-ogródek". Zastanawia mnie tylko czy świnki nie zjadają tych firanek itp. Chyba najberdziej rozczulił mnie paśnik a'la kuchenka.
Twój patent z mostkiem planuje przetestować, bo właśnie mostek do mnie leci z zooplusa
będzie planowo w poniedziałek.
I napisz jak drygi dzień z vetbedem/drybedem? Nadal ok? Ja dziś nasz sprzątałam dokładniej (oczywiście minęło teraz 8 godzin i cały nabobczony znów
) Włosy nadal ok schodzą szczotką. Ale dziś też podcięłam trochę kłaczki
będzie jeszcze łatwiej

Dzięki za stronkę, strasznie fajne niektóre wystroje, ale to wygląda jak cały "świnski-ogródek". Zastanawia mnie tylko czy świnki nie zjadają tych firanek itp. Chyba najberdziej rozczulił mnie paśnik a'la kuchenka.
Twój patent z mostkiem planuje przetestować, bo właśnie mostek do mnie leci z zooplusa

I napisz jak drygi dzień z vetbedem/drybedem? Nadal ok? Ja dziś nasz sprzątałam dokładniej (oczywiście minęło teraz 8 godzin i cały nabobczony znów


Re: Potwory i spółka
Moje by napewno zezarly wszelkie ozdobki przy mebelkach więc u mnie panuje prostota
No mostek dał radę, Elmo norki nie chce nikomu oddać, mimo że spokojnie się tam we dwie zmieszczą.
Drybed nadal ok, śmiesznie się pod nim żwirek zbryla. Nie robi się taka normalna bryła aż do spodu kuwety, tylko na wierzchu żwirku takie drobne brylki powstają
Udało mi się przenieść bez bólu żarcie do paska gdzie podłożem jest mata więc poza bobkami i pojedynczymi zdzblami nie ma brudu. I żadnej sierści o dziwo
Jest cudownie suchutki i puchaty. Z przyjemnością pakuje się teraz do nich do mieszkania, miękko się siedzi a one szaleją dookoła mnie
A tu macie naburmuszonego Elmo przy smarowaniu pachy:

W ogóle pochwalę się, że myślę intensywnie nad kolejnym tatuażem i tym razem będzie to klimat swinkomaniactwa

No mostek dał radę, Elmo norki nie chce nikomu oddać, mimo że spokojnie się tam we dwie zmieszczą.
Drybed nadal ok, śmiesznie się pod nim żwirek zbryla. Nie robi się taka normalna bryła aż do spodu kuwety, tylko na wierzchu żwirku takie drobne brylki powstają

Udało mi się przenieść bez bólu żarcie do paska gdzie podłożem jest mata więc poza bobkami i pojedynczymi zdzblami nie ma brudu. I żadnej sierści o dziwo

Jest cudownie suchutki i puchaty. Z przyjemnością pakuje się teraz do nich do mieszkania, miękko się siedzi a one szaleją dookoła mnie

A tu macie naburmuszonego Elmo przy smarowaniu pachy:

W ogóle pochwalę się, że myślę intensywnie nad kolejnym tatuażem i tym razem będzie to klimat swinkomaniactwa

Re: Potwory i spółka
Cudowny
Ja widziałam gdzieś taki tatuaż - same kontury świnki, taki mały i delikatny. Taki bym chciała 


Re: Potwory i spółka
Haha trochę widać po nim focha
Ale fajnie, że udało się tak z drybedem. Ja pod mam podkłady, takie dla szczeniaków. Żwirek zaczął mnie wkurzać, a dziewczyny nie zaglądają pod drybed, więc tak jest bezpiecznie
A ile masz tatuaży? Gdybyś bywała w stolicy to mam koleżankę, która buduje portfolio
Mnie tatuaże się podobają ale sama bym chyba nie chciała. Już strasznie ludzie się dziwią, że mam piercing. Nie wiem czemu ale wszyscy mnie zawsze biorą za super delikatną osobę, która nie powinna mieć tatuaży, piercingów itp, i najlepiej słuchać muzyki klasycznej i grać na fortepianie 


A ile masz tatuaży? Gdybyś bywała w stolicy to mam koleżankę, która buduje portfolio


Re: Potwory i spółka
Mój charakterny chłopczyk
Ja samych konturów nie chce, jestem oczarowana tatuażami akwarelami
i w tym stylu planuje. Na razie jestem na etapie konsultacji z różnymi studiami tutaj, chcę mieć wycenę a potem jeszcze zrobię sobie wyceny w Polsce i zobaczymy czy w tym roku się uda 
Mam dwa, pierwszy zrobiony trzy temu we wrześniu, drugi w tym roku w lipcu.
No ja jestem z Podkarpacia wiec do stolicy mi trochę daleko jak juz dojadę do Polski
Kiedyś miałam dużo piercingu, język, brew, pod ustami trzy. Nawet na nadgarstku parę dni nosiłam ale się babral. Teraz został mi tylko Industriel w uchu

Ja samych konturów nie chce, jestem oczarowana tatuażami akwarelami


Mam dwa, pierwszy zrobiony trzy temu we wrześniu, drugi w tym roku w lipcu.
No ja jestem z Podkarpacia wiec do stolicy mi trochę daleko jak juz dojadę do Polski

Kiedyś miałam dużo piercingu, język, brew, pod ustami trzy. Nawet na nadgarstku parę dni nosiłam ale się babral. Teraz został mi tylko Industriel w uchu
