Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23210
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
Sroka dzisiaj dostała hydroxizinę, ale ona nie bierze innych leków, a Bunia bidula całe góry.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
W sumie Bunia to już nie, z antybiotyku została zwolniona wczoraj, tylko immunoglukan i nystatyna no i enteroferment.
Bobsztale były praktycznie płynne dziś rano, teraz już lepsze, plastelinowe.
sosnowa, właśnie zadbałam o siebie, pierwszy raz w życiu szarpnęłam się na zdrowe jedzenie z ekologicznego esklepu za 250 zyli. No i zamówiłam stworom coś. Mam wielką radość z rozpakowywania zawsze.
Bobsztale były praktycznie płynne dziś rano, teraz już lepsze, plastelinowe.
sosnowa, właśnie zadbałam o siebie, pierwszy raz w życiu szarpnęłam się na zdrowe jedzenie z ekologicznego esklepu za 250 zyli. No i zamówiłam stworom coś. Mam wielką radość z rozpakowywania zawsze.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23210
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
No ale się nabrała sporo i ma prawo być zmęczona tym wszystkim.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
Widać mój mózg jest już do wymiany. Zamiast VL Snack Fibres, które się bardzo dobrze rozmacza i Buni smakuje, kupiłam Crispy Muesli. Jak to się stało - nie wiem. Będę teraz jak Kopciuch siedzieć i przebierać ziarna.
Żałuję że nie mam lepszych narzędzi do grzebania. Odwalają się takie białe płatki skóry i nie mam czym ich złapać i oderwać do końca.
Posadziłam żyto i orkisz. Ciekawe czy coś z tego wyrośnie, zobaczymy. Kolendrę świniom kupiłam.
Bunia wlasnie mi tu siedzi i żuje kukurydze

Żałuję że nie mam lepszych narzędzi do grzebania. Odwalają się takie białe płatki skóry i nie mam czym ich złapać i oderwać do końca.
Posadziłam żyto i orkisz. Ciekawe czy coś z tego wyrośnie, zobaczymy. Kolendrę świniom kupiłam.
Bunia wlasnie mi tu siedzi i żuje kukurydze

- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
Ziarna jak rozumiem do sadzenia wykorzystasz?
Świnie pewnie by Ci pomogły przebrać
Ja też bawię się ostatnio w ogrodnika, nawet mniszka zamówiłam, bo Zając go uwielbia, a już się kończy zbieranie...
I jak, jedzą tą kolendrę? Takie narzędzia chirurgiczne to pewnie dużo kosztują...
Coś fajnego w tym ekologiku zamówiłaś, dla siebie oczywiście ?
Ja też ostatnio tylko dbam o świnie, a sama ledwo ciągnę 


I jak, jedzą tą kolendrę? Takie narzędzia chirurgiczne to pewnie dużo kosztują...
Coś fajnego w tym ekologiku zamówiłaś, dla siebie oczywiście ?


- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
zamówiłam z rzeczy których nigdy nie jadłam np tapiokę, nasiona chia, różne dziwne mąki i makarony, jakieś przyprawy dziwne, jakieś deserki bezglutenowe, mleko migdałowe, mleko ryżowe... sporo tego. Dopiero rozkminiam co z tym zrobić
Wczoraj smażyłam falafela z proszku, dobry wyszedł, czopujący arterie
kolendra ma bardzo dziwny smrodek jak się okazuje, Bunia z Majką się przeraziły ale Blanka i chomiki zeżarły.
ziarna do sadzenia albo chomikom, ale pewnie raczej do sadzenia.
zapomnij o sadzeniu mniszka, ja już z nim próbowałam x razy, tak samo z koniczyną i rumiankiem i szałwią i melisą i jeżówką i nagietkiem ... i nic zupełnie
Mniszka zdaje się mi jeden smętny liść wyrósł po paru miesiącach 
edit. wróciliśmy z Mv, Buniak dobrze, już jej nie wali kandidą z ryjka, w środę kolejny zabieg i odpruwanie Majki.


kolendra ma bardzo dziwny smrodek jak się okazuje, Bunia z Majką się przeraziły ale Blanka i chomiki zeżarły.
ziarna do sadzenia albo chomikom, ale pewnie raczej do sadzenia.
zapomnij o sadzeniu mniszka, ja już z nim próbowałam x razy, tak samo z koniczyną i rumiankiem i szałwią i melisą i jeżówką i nagietkiem ... i nic zupełnie


edit. wróciliśmy z Mv, Buniak dobrze, już jej nie wali kandidą z ryjka, w środę kolejny zabieg i odpruwanie Majki.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
edit 2
Spanie z Bonkersem cd.

Spanie z Bonkersem cd.

- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
Dobre wieści, obrazek znajomy, tylko pies znaaaaaaacznie większy 

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
jakaś taka wielkości szczeniaka mi wyszła ale trudno
Buniak ma mocny katar dziś, pewnie wczoraj zmarzła w drodze do weta choć samochodem jechaliśmy. Bo czemu nie. Jest ogólnie słabiutka i wymęczona, i ciągle strasznie mokra bo leży w swoich sikach... Dałam jej nawet trociny do połowy klatek to może się jakoś mniej będzie zalewać... Biedny ten świniak strasznie, jak emeryt zaawansowany. Zaraz ją chyba dam do pudełka i będę trzymać przy sobie cał dzień.
Robię jej napar z jeżówki własnie tylko nie wiem jakie dawki się daje...

Buniak ma mocny katar dziś, pewnie wczoraj zmarzła w drodze do weta choć samochodem jechaliśmy. Bo czemu nie. Jest ogólnie słabiutka i wymęczona, i ciągle strasznie mokra bo leży w swoich sikach... Dałam jej nawet trociny do połowy klatek to może się jakoś mniej będzie zalewać... Biedny ten świniak strasznie, jak emeryt zaawansowany. Zaraz ją chyba dam do pudełka i będę trzymać przy sobie cał dzień.
Robię jej napar z jeżówki własnie tylko nie wiem jakie dawki się daje...
Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384
Ja jeżówki dawałam tyle, ile chcieli mi wypić.
Czasem nawet do poidła na noc wlewałam zamiast wody.
