malina8777 pisze:Moje ex- morderczki

piękni jak zawsze

Morfi się strasznie kołtuni, u mnie na trotach zaraz się coś zaplatalo. Ale u Państwa widzę że mata więc nie powinno być problemu

dziękuję za zdjęcia. Widzę że syn jednak zadowolony z przyjazdu chłopakow

Maciuś, ku zdumieniu wszystkich, zaangażowany od samego początku w życie prośków. Kuba jest teraz na 5-dniowej wycieczce, stąd Jego absencja na sesji.
Co do prośków, kilka rzeczy nie zgadza ...
Morfeuszek - przytulaśny i zdominowany przez Feniksa. Feniks to istny chodzący terror, zawłaszczył sobie klatkę i rządzi. Bida Morfeusz robi, co beżowy świń mu każe. Z apetytem u nich średnio. W porównaniu z naszym Pepe (którego musieliśmy uśpić), to są niejadki. Przy Pepusiu zdechliby z głodu, bo zanim by coś z tej miski wyjęli, to byłoby zeżarte. Coś tam jednak szamają, bobczą i leją, gdzie popadnie. Tu pytanie: co chłopaki lubią najbardziej? Na razie zaobserwowałem, że ogóra, ale może coś jest wyżej w ich piramidzie upodobań kulinarnych?
Morfeuszek nie jest wycofanym świnkiem, jest kochany. Feniks faktycznie lubi sobie quick zwiewanko urządzić przed ręką. Mam do SPŚM żal, że na kalendarzu nie ma tych zdjęć, które im Pani robiła na tym szarym/brązowym tle, te prosiaki są przedniej urody.
Koszmarnie dużo futra na nich obu. Jak oni znosili upały?
Ogólnie są super. Raczej spokojni, nieinwazyjni i jakoś się z nami dogadują (bo muszą). Co jakiś czas będziemy tu świnkowe życie pokazywać na fotosach.