I zrobiło się pusto... ;(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

nom, na początek chciałam dwie mniejsze (jakby się niedogadali), a się dogadują i trzeba kombinować setke ;)



jutro będą nowe fotki moich parówczaków futrzastych :szczerbaty:
Zielona

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Zielona »

Całe szczęście ,że oddawali Czikę z klatką ,bo inaczej miałabym problem :)

Dodawaj jutro prośków koniecznie :D Przynajmniej oni się lubią :twisted:
Ja jutro dodam zdjęcia Cziki :) Ale pierw z rana rozmowa o pracę ,aby się udało :fingerscrossed:
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

:fingerscrossed:
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

mmmm żółta papryka :D
Obrazek
Obrazek

słyszałem otwieranie lodówki... masz coś świeżego?
Obrazek
Obrazek

am am am dopełniła miski wcinamy! :D
Obrazek
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

mamy już książeczki zdrowia :102:
teraz czekamy na wizyte kontrolną u weta i najego reakcje, bo chyba ja jedyna w prawie 100tys. mieście mam książeczki zdrowia świnki :szczerbaty:
Ann

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Ann »

No w sumie może się weterynarz zdziwić :D
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

Czupurek robi stójki :love: jak mu daję świerzą zieleninkę
Kropelek ma pod tym względem lenia, ale jak się dorwie do zawieszonego smakersa to też potrafi :D

jak mi się uda to udokumentować to wstawie zdjęcie :)
Zielona

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Zielona »

Ale papryczkę zajadają :D Śliczności, dziewczynki moje ślą im buziaczki :buzki:
Z pracą niestety dalej nic :szczerbaty: Choć strasznie szkoda ,bo chciałam tam pracować i to bardzo :roll:
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

dziękujemy wam bardzo :redface:

Zielona może następnym razem się uda, albo przeprowadź się do Słupska - pełno ofert z gastronomii jest :szczerbaty:
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

właśnie wynalazłam takie coś na zdrowie.gazeta.pl
"Choroby przenoszone przez małe gryzonie domowe

Mysz domowa, biała myszka, chomik i świnka morska to małe gryzonie, które mogą wywołać u człowieka limfocytarne zapalenie splotu naczyniówkowego i opon mózgowych, wirusową chorobę odzwierzęcą. Do zakażenia dochodzi przez kontakt z odchodami, moczem i wydzieliną z nosa i gardła tych zwierząt. Przeniesienie wirusa zachodzi drogą kropelkową, pokarmową lub przez skaleczenia skóry. Po okresie inkubacji wynoszącym ok. 6-13 dni choroba może objawiać się podobnie jak grypa lub wywołać poważniejsze symptomy, charakterystyczne dla nietypowego zapalenia płuc lub zapalenia opon mózgowych.

Małe wiewiórki bardzo rzadko mogą przenosić gorączkę szczurzą, wywoływaną przez drobnoustrój bytujący w ich jamie nosowo-gardłowej. Człowiek zaraża się przez ugryzienie, po którym pojawia się nawracająca gorączka i obrzęk w miejscu rany. Zastosowanie odpowiedniej terapii antybiotykowej skutkuje całkowitym wyleczeniem."

a na resmedica.pl takie coś:
"Uwaga zwierzęta.! Nosicielami toksoplazmozy mogą być nasi domowi ulubieńcy: psy, świnki morskie i przede wszystkim koty, ale również świnie, owce, kozy i drób."

i co wy na to?
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”