Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: joanna ch »

Teraz nie wiem kogo od kogo izolować :mrgreen: Chyba dziś Majkę dam do chomiczej 60tki duny, a potem może będzie mogła iśc do dziewczyn bo chyba nie da sobie obgryzać brzucha. Nie wiem, jakieś skarpetkowe gacie jej może wyciąć? Bunia sobie z brzucha trochę powygryzała jak miała cysty...
loriain

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: loriain »

A te skarpetkowe gacie to nie będą jej się do rany na brzuszku kleic?
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15296
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: sosnowa »

Dziś to sobie nic nie wygryzie, zbyt będzie obolała moim zdaniem. Trzymam za nockę zapowiada się ciekawie
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: joanna ch »

Świnia jakby nigdy nic :) Coś tam ciamie w sianie, tylko pomidora odmówiła. Natomiast 3 kształtne boby zrobiła w ciągu dwudziestu minut po oddaniu :102:

Natomiast powiem Wam coś co mnie nieco wnerwiło. Nie podpisywałam zgody na zabieg, dr Kasia powiedziała że ustna wystarczy bo się spieszyła. Odbieram świnię, patrzę w kartę operacji a tam pisze BLANKA, 2,5 ROKU :cry:

I teraz pytanko, czy dawka leków przy operacji jest jakoś zależna od wieku? Czy ważyli ją czy wzięli wagę Blanki? Oczywiście nic się nie stało itp itd ale tak się zastanawiam czy ten błąd mógłby mieć w innych okolicznościach jakieś konsekwencje.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15296
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: sosnowa »

Ważyli na pewno, co do reszty nie wiem, ale takiej pomyłki na pewno nie powinno być :meeting:
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: lunorek »

Eee? Jak to ustna wystarczy? Pierwsze słyszę... Przed operacją Miśki normalnie wypełniałam wszystkie papiery wraz ze zgodą, tyle że nie w tej weterynarii. Co do pomyłki, to w ogóle nie powinna mieć miejsca, sama waga świni względem dawki preparatu stosowanego przy narkozie jest istotna...
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7923
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: jolka »

ja nie podpisywałam zgody na operację Zuzi :(- nie wiedziałam nawet , że cos takiego jest...
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23210
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: porcella »

Podpisywałam zwykle - stowarzyszeniowych. Własnych raczej nie - tez była ustna. Umówmy się, że jest to zabieg na zwierzeciu, które wpolskim prawie jest jednak traktowane jak własność (pomijając kwestie Ustawy o ochronie zwierząt). W dodatku jest to własność o małej wartośc - poniżej 100 zł. Więc zgoda na operację, potrzebna w razie pecha i zarzutów, nie musi być pisemna. Oczywiście pisemna chroni interesy weta.
Tak kombinuję po swojemu, z ogólnego prawa cywilnego...
Niech się Majka szybko goi! :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: joanna ch »

No już tam pal licho czy ustna czy pisemna, nie o to mi chodziło przecież. ;)

Majuszka biedna piszczy przy sikaniu albo bobczeniu. Musi ją boleć mimo przeciwbólowego... :( Dopiero się z Buni oczodołem uporałam, trwało to z godzinę dlatego że najpierw jadła ze strzykawki a potem uparła się zeżreć kilkanaście dużych rozmoczonych chrupków CN podawanych z palca,(bez szkody dla palca na szczęście), żując każdy porządnie (oczywiście z efektem specjalnym z oka). Majce i Blance i Buni enteroferment podałam, Majka chętnie zjadła 15 ml po czym zawróciła się kuprem i nie. Nie będę z nią walczyć coby brzuszka nie urazić. Ma tym szarym czymś popryskane od spodu. Próbowałam ją ubrać w kubrak a la suczka po sterylce ale uwolniła się po 5 minutach... Zobaczymy jak szwy jutro. Bunia przed chwilą zaczęła się wgryzać w ogórka a do tej pory nie chciała :) Biedaczka, dzisiejsze skrobanie musiało być na dużym brutalu bo potem ciekła jej krew a teraz jak czyściłam to zużyłam kilkanaście wacików obustronnie i każdy był czerwony po wyjęciu... Nie dogrzebałam się do braku krwi i załadowałam żelem.

Planuję wstać jakoś za 4 godziny do M.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - pełnometrażówka s.384

Post autor: Cynthia »

U nas jest zasada, że jednak na każdy zabieg podpisuje się zgodę, łącznie z tym, że doktor wpisuje rokowania...
Myślę, że pomyłki się zdarzają nawet najlepszym wetom. To tylko ludzie, zresztą ze względu na swoją wiedzę i zaufanie, jakie pokładają w nich właściciele małych zwierzaków często przepracowani. Niestety za mało jest specjalistów od gryzoni :idontknow:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”