mam Borysa a od niedzieli dołączył do Nas Merlin
z uwagi ma problemy pokarmowe Merlina wcześniej nie łączyłam chłopców.
Merlin ma się już dobrze, bobki ma normalne apetyt tez ma no i pije wodę. Postanowiłam więc zapoznać chłopców na neutralnym gruncie.
Początkowo z daleka obserwowali się po czym Borys zaczął puszcza się i szczękac zębami wiec Merlin zrobił to samo. Borys zaczął przeganiac Merlina i podszczypywac go w kuperek, Merlin uciekał i sprawiał wrażenie bardziej uległego. W końcu Borys dosłownie rzucił się na biednego Merlina i chłopców musiałam rozdzielić. Merlin był bardzo wystraszony. Zaskoczyło mnie zachowanie Borysa bo gdy żył Rudolf to właśnie Rudolf dominował a Borys był uległy.
co zrobić, szkoda by było gdybym nie mogła ich trzymać razem.
Nie mogę dokupić drugiej klatki bo brakuje miejsca
